Wydanie nr 39 z 2015 r. (2015-09-30)

Sąd nada personalia porzuconemu noworodkowi

SĄD NADA IMIĘ DZIECKU

Wciąż nie udało się ustalić tożsamości kobiety, która w nocy z 17 na 18 sierpnia porzuciła na terenie starego szpitala w Zamościu nowo narodzone dziecko. Stan chłopczyka nadal jest ciężki, ale lekarze zauważyli poprawę. Na razie sąd nada dziecku imię i nazwisko, ustali też jego datę i miejsce urodzenia.

Młoda kobieta porzuciła dziecko na oddziale ortopedii szpitala niepublicznego przy ul. Peowiaków w Zamościu około godz. 3 w nocy z 17 na 18 sierpnia. Jak przechodzi przez bramkę szpitalną w zawiniątkiem na ręku, zarejestrowały kamery monitoringu. Mimo że film został opublikowany w Internecie przez policję i wszystkie lokalne media, a KMP w Zamościu otrzymała w tej sprawie wiele informacji, nie udało się dotąd ustalić, kim jest matka dziecka.

Maluszek przeżył tylko dzięki błyskawicznej reakcji portiera Mirosława Głąba, który zauważył dziwnie zachowującą się kobietę i podążył jej śladem. Na posadzce w przedsionku oddziału ortopedii znalazł zawinięte w ręcznik dziecko. Natychmiast zadzwonił po pogotowie.

 

(ar) 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Abc 2015-10-23  19:14

A nie lepiej czy jeszcze jak w ręcznik był ten niemowlak zawiniety to czy po zapachu może pies dojść do tej matki jeśli nie został wyprany ręcznik a to ja myślę że matka nie jest tego dziecka tylko ktoś pomagał a kobieta po porodzie nie jest w stanie wstać i jść tak szybko to ktoś pomagał a to szkoda tego dziecka j ciekawe czy tej matce nie żal że jei dziecko nie może zostać adoptowane bo nie zostawiła kartki że nie chce wychowywac i teraz to sąd ma ustalać personalia tego dziecka

Abc 2015-10-21  06:39

A to ja myślę że nie jest matka tego dźiecka tylko ktoś pomagał w porzuceniu tego dziecka j nie wieże że to matka po porodźie odrazu wstała j sama porzućiła a podrugje jak dziecko było w ręcznik zawinięte to niech sprawdzą czy pies do prowadźi do żekomej matki i muszą matkę znajść bo jest problem z nadanem jmimienia i będzie problem z adopcją a po trzećie to ta matka będźie żałowała że tak to dziecko pożuciła jak psa a nie jak człowieka matko jeśli masz dobre serce to weź sama zgłoś śię i będzie po problemie jak porzuca śię to trzeba teraz ponieść konsekwencie

Agata 2015-10-20  12:59

A jak było dziecko zawinięte w ręcznik to czego policija nie śćiągneła psa tropiącego to by w tedy by było wiadomo kto a teraz to dziecko jest nie winne a kto tak porzuca jak psa dzieci czy na śmietnik lub gdzieś jndziej to powinno surowa kara być

Dorota 2015-09-30  09:04

Pozostawiła dziecko w szpitalu ,a nie w śmietniku .Widocznie miała mu temu jakiś powód .Wiadomo że powinna zanieść do okna życia ,ale może o takim czymś nie wiedziała .Po co szukać nagłaśniać sprawę ,to może zbić z tropu inne osoby żeby pozostawić dziecko .Zamiast zostawiać w bezpiecznym miejscu ,będą to robić w śmietnikach ,w dwustronnych miejscach .Będą się bali ze też za nimi będzie medialna nagonka .Moim zdaniem niech prasa przestsnie nagłaśniać by innych nie odstraszac pozostawienia dziecka w bezpiecznym miejscu .Jej może zdawało się ze szpital to bezpieczne miejsce .

emerytowany glina 2015-09-30  00:11

W tej sytuacji należy przypuszczać, że matka dziecka nie pochodzi z Zamojszczyzny (mimo publikacji wideo nie udało się jej ustalić). Nie należy też wykluczyć, że trop odnośnie matki dziecka prowadzi za wschodnią granicę...

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem