„KASA, MISIU, KASA” – SPROSTOWANIE

Do byłego zawodnika: pod prysznicem w zimnej wodzie plumkam się nawet w grudniu i żadne mrozy nawet poniżej -15'C nie robią mi różnicy czy to w lecie +30'C. Ty byś lepiej Damiankowi uwagę zwrócił, żeby w rachunkowości niechlujstwa takiego nie szerzył, bo jeszcze w UG pchły i robale się zaplęgną. Fakturek niech pilnuje i trzyma kciuki, by kto przypadkiem na konto klubu sportowego nie zerknął no i dotacje z Urzędu Marszałkowskiego itp itd , he-hee :)) A co do prysznica to mimo zimna i chłodu nie jedną
pannę rozgrzewa się do czerwoności. A co do rynsztoku czy kałuży to widzę bratku, że w wojsku nie byłeś i byle błota unikasz jak pierwsza dama albo jakiś fircyk konkurenta na balu. Idź lepiej na grilla i imprezkę po meczu, zachwycaj się kiełbaską na gorącą za kasę sportowców akonto wydatków Gminy lub Marszałka ;) Przy okazji sobie na grillu ciepłej wody podgrzejcie i rachunków pilnujcie. Fakturkami tam palenisko wzbogacacie czy makulaturą, że wędzonka z grilla taka rumiana a imprezka zwykle udana?? Pozdrawiam!

mopsio - piesku nie powiem czyj. szczekać bez sensu to byle suka potrafi. to że ty się myjesz w kałuży nie znaczy że ludzie też muszą. Nakręcona Afera??? (...)a jeśli chodzi o zimną wodę to przyjdź w październiku jak będzie 5 stopni ciepła i wejdź pod zimny prysznic zobaczymy czy będziesz taki cwaniak.

Jeszcze tego brakowało, żeby wam wójt ze swojej kieszeni za mydło i dezodoranty płacił. Mięczaki sportowcami się nazywacie sami a jak zimna woda z kranu płynie to wymiękacie tam jak "panienki na wydaniu"?? Ej chłopczyki, ja tam zimny prysznic biorę i nie kicham ani prycham - co wy tam w tej Nieledwi tacy delikatni porobiliście się? Co to za sportowcy zimnej wody boją się? A może afeta nakręcona przez "lokalnych politikierów", co to młodego Lipskiego i Nowego Wójta trykają się? Sponsorów na domestos albo mopa znajdźcie sobie i zerknijcie do dziury budżetowej na przyszły rok. Budżet zatwierdza Rada Gminy a wójt go wykonuje. Zmiany do budżetu wprowadza Rada Gminy i między swoimi radnymi poruszajcie swoje dyskomforty psychiczne tak od strony merytorycznej. Sam bym wam mopa i domestos posłał pod choinkę ale nie jestem waszym już fanem. Zimnej wody się boicie?? He, hee :)) Dobre ;)

Koszykówka, piłka ręczna a w szczególności siatkówka są o wiele trudniejszymi sportami zespołowymi. Ale mniejsza z, tym. Fajnie by było jakby ta woda była tyle, że było ultimatum nie spełnione i teraz wielki płacz i pokazywanie palcem na innych. A wystarczyło kupić środki czystości. Nie dziwię się bo będąc czasem na meczach widzę jaki chlew jest zostawiany w hallu i łazienkach. Co do grania prawie za darmo. Nie róbcie z siebie profesjonalistów, to wyłącznie poziom amatorski oraz rekreacyjny. Co do sponsorowania. Zamiast jęczeć, że to trudne to prezes musi się wspiąć na szczyty swojej przedsiębiorczości. Łatwe nie jest bo nie każdy to robi ale też nie jest niemożliwe. Co do tego, że rada gminy zobaczy. Czy wy serio myślicie, że wójt sobie siedzi i sam wszystko podpisuje bez wiedzy rady gminy? XD kwestia rozpadu klubu: chyba na głowę upadłeś, że mając całą infrastrukturę i po przydzieleniu przez gminę 30tyś ktoś będzie chciał aby to rozwiązać. Jakby gmina chciała to by już dawno to zrobiła. Robicie z siebie męczenników i herosów zarazem a jak pokazują ostatnie lata okregowka to były tylko epizody. Kilku zawodników się wyróżnia to fakt.

obiektywny jak Ty nazywasz nogę najprostszym sportem zespołowym to prawdę mowiąc nie miałeś do czynienia ze sportem więc twoja wypowiedz jest tu niepotrzebna. klub i zawodnicy pogodzili sie z tym ze nie wejda wyżej i bedzie gra znow w A klasie, tylko wójt dąży do tego aby ten klub sie rozpadł. Co Ty mozesz wiedzieć o klasie sportowej w Nieledwi, chłopaki zdeklasowali inne zespoły mając praktycznie najniższy budżet z tych zespołów i grając prawie za darmo, więc proszę Cie nie wypowiadaj się bo o niczym nie masz pojęcia

Jeśli obserwujesz spór z klubem to chyba wiesz od czego się zaczął? Od tego, że zmianie dyrektora gok, nagle w ramach oszczędności pozbawiono chłopaków ciepłej wody. Nie uważasz, że to wstyd kiedy przyjeżdżają na mecze zawodnicy z innych klubów, a po meczu ani oni, ani sędziowie nie mają się gdzie umyć? To jest wg cie b ie śmieszne? Drugim powodem konfliktu było to, że zespół awansował do wyższej ligi i po raz kolejny musiał zrezygnować z awansu, bo jak zapewne wiesz - wyższa liga to dalsze wyjazdy, a tym samym wyższe koszty. Aferę rozpętał sam wójt z dwójką swoich suflerow, bo obraził się, że sprawa ujrzała światło dzienne po wywiadzie jakiego udzielił po prezes. I się zaczęło. Jak można było powiedzieć, że nie ma wody? Na twoim przykładzie widać, że nie liczą się fakty, tylko draka. Pan wójt zzapomniał, że klub był w tej sprawie parokrotnie u niego, u przewodniczącego gminy. Bez skutku. A teraz nagle obraza. Mówisz o sponsorze? A może obiektywny chciałby sponsorować klub? Jeśli to takie proste. ...
A co do wyższości dotowania sportu nad pijackimi imprezami to chyba nie trzeba się wypowiadać. W tym jest problem, że gmina remontuje świetlice, gdzie potem stół do tenisa zastawiony jest alkoholem jak najgorszej knajpie. I to jest problem, że zamiast walczyć na wsi z patologią- pogłębia się ją pod pretekstem kultury. Dowody na to są i juz niedługo rada gminy zobaczy je na własne oczy. Zobaczy na własne oczy na co idą publiczne pieniądze...

Mam rodzinę w tej gminie i imprez mógłbym pozazdrościć. Dzieci oglądają bajki, mają zabawy. A o ile dobrze pamiętam festyny były zawsze a frekwencja jest zależna tylko i wyłącznie od ludu. Tak jak zniesienie bezrobocia, ubóstwa, używania narkotyków ustawą jest bezsensowne tak samo nic nie zrobi się z frekwencją. To już od mieszkańców zależy. Co więcej, rodzina opowiadała, że jabłka bardzo dobrze się przyjęły i podobno rozeszły się w ekspresowym tempie. Demokracja to taki ustrój gdzie zawsze będzie elektorat negatywny jednak ta grupa ludzi nie może zamykać oczu i negować wszystkiego po kolei. Te jabłka czy drewno nie przydadzą się na pewno niektórym ludziom ale kto chciał to skorzystał i należy docenić wkład oraz inicjatywę. Sam z chęcią bym się zgłosił po jabłka, bo były przepyszne :) Coś się dzieje w gminie, widać, że prowadzone są oszczędności regulujące zadłużenie poprzednich władz a jeżeli są jakieś problemy to przecież na zebranie rady gminy zawsze można przyjść ewentualnie wystosować pismo do Pana Wójta Stanisława lub po prostu porozmawiać z nim przede wszystkim konstruktywnie i rozważyć opcje za i przeciw. Słuchajcie nie wiem co się dzieje głębiej ale obserwuję spór z klubem sportowym i śmiać mi się chce niemiłosiernie. Jakim prawem gmina miałaby tworzyć galaktyczne warunki klubowi z A klasy, który utrzymuje się ze środków gminnych (osoby bliskie klubowi pracują również w gminie) i jednocześnie kąsa rękę, która ją karmi. Bez sensu. Jeżeli ta droga jest zamknięta (chociaż nie wierzę, że nie można dojść do konsensusu) to trzeba poszukać sponsora jak robią to normalni prezesi normalnych klubów i przy okazji nie podpuszczać zawodników, którzy chłoną wszystko jak sucha gąbka. Pozdrawiam.

Obiektywny, jeśli jesteś tak obiektywny jak twoja wypowiedź to oszczędź sobie i innym czasu na czytanie takich rzeczy. Zupełnie nie wiesz o czym piszesz, i nie masz pojęcia na co w gminie są marnotrawione pieniądze. Pod szczytnymi hasłami wspierania kultury w rzeczywistości wydaje się kasę na pijackie imprezy.

Do obiektywnego czytelnika, co innego obiecywał wójt na spotkaniach przed wyborami a co innego robi, pieniądze są na zakichane imprezy dla swoich wyborców z nikłą frekwencją, przynajmniej w w Nieledwi :-) Nie wszystkim zależy na darmowym drewnie i jabłkach.

Nawet mi was nie żal :D Nie wiem kto wam piłkarze robi wodę (może i ciepłą) z mózgu ale grając w najprostszy sport zespołowy raczej niewiele trzeba się starać. Teraz weźcie chrupki i poczytajcie. Każdy klub i instytucja nie może działać tylko i wyłącznie z pieniędzy PUBLICZNYCH (publicznych więc logiczne, że nie może iść wszystko na sport). Dane komórki są zaopatrywane w pieniądze w wysokości odpowiedniej do czynu społecznego, reprezentowania gminy a co najważniejsze na jakie gminę stać . Biorąc pod uwagę (tak wynika z moich informacji), że Gmina Trzeszczany nie prosperuje najlepiej przez... "nietrafione" decyzje byłego Wójta oraz ludzi dookoła niego oraz przez typ oraz lokalizację gminy (gmina werbkowice znacznie różni się od gminy trzeszczany) kasa gminna nie będzie prezerwatywą wiecznie rozciągającą się lub ewentualnie rowem mariańskim. Dostaliście tyle pieniędzy ile uchwaliła RADA GMINY i koniec. Mało? To przestańcie jęczeć lewaki tylko weźcie sprawy w swoje ręce. Znajdźcie sponsora, zorganizujcie inicjatywę internetową.Prezes musi się zainteresować a nie płakać jak jest źle. Trzeba troszkę ruszyć główką. Dostaliście propozycję między GOK a klubem? Trzeba się wywiązywać. Weźcie pod uwagę, że klub ma niemal dowolność w korzystaniu z płyty stadionu. A tak na koniec odbiegając od tematu. Skoro gracie w A klasie (był awans ale powiedzmy sobie szczerze...) nie oczekujcie warunków rodem z Camp Nou albo nawet i pobliskiej Unii Hrubieszów bo kasa nie ta a przede wszystkim klasa sportowa znacznie odbiega. Pozdrawiam i proszę pójść po rozum do głowy.

To jest sprostowanie? To jest jedynie komentarz wójta gminy a nie sprostowanie, a co za tym idzie może to być g....prawda.

Na wyjazdy i juble dla klubu seniora kasa się znajdzie. Niestety kibice i sympatycy Płomienia to nie wyborcy wójta, i nie ma się co spodziewać poprawy stosunków na linii klub -wójt. Czarny pijar jaki uprawiają zausznicy milosciwe panującego robi swoje.

Dlaczego TZ publikuje kłamstwa wójta jako prawdę objawioną?
"Zostało bowiem zawarte porozumienie(...) kiedy, wiecie? 15.08.2015!!! do tego dnia nie było ciepłej wody ani na treningach, ani na meczach. Jak jest teraz - przyjedźcie i zobaczcie, a nie piszecie bzdury, bo wójt, albo Edyta Wam każą! Jesteście rzetelną gazetą czy pismadłem pokroju Faktu? Dlaczego nie publikujecie wszystkich komentarzy? Macie zakaz od wójta?

Czytaj punkt 3

kłamstwo! na treningach nadal nie mamy wody.