Zamość. Można kupić rzadką książkę, ale nie ma na to pieniędzy
TYSIĄC ZA BIAŁEGO KRUKA
– Poszukiwałem tej księgi już od dawna – mówi Łukasz Kot, przewodniczący zamojskiego Stowarzyszenia Civitas Christiana. To on natknął się na aukcję, na której sprzedawca z Izraela wystawił „Pinkas Zamosc”. – Niestety, jest droga, kosztuje 250 dolarów, czyli 920 zł.
– To książka rzadka. Powinna się znaleźć w Zamościu. Szkoda przegapić taką okazję. Bez względu na to, że jest w języku jidysz, którego prawdopodobnie nikt w Zamościu nie zna. Ale przecież można by ją przetłumaczyć – podkreśla Andrzej Kędziora, dyrektor Archiwum Państwowego w Zamościu.
Książka ukazała się w 1957 r. w Buenos Aires w Argentynie. Wydano ją z inicjatywy Organizacji Żydów Zamojskich. Liczy ponad 1200 stron i jest bezcennym źródłem informacji o żydowskim Zamościu.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Nie mogę zrozumieć sytuacji, gdy Książnica Zamojska nie może nabyć tak unikalnego wydawnictwa tylko z powodu braku 1000 zł w budżecie. A może postawimy skarbonkę na Rynku i uzbieramy ten tysiąc przez weekend. Historia naszego miasta powinna być jak najlepiej udokumentowana i dostępna dla wszystkich zainteresowanych.