Wydanie nr 30 z 2015 r. (2015-07-29)

TEMIDA 2015

 

Głupieje coraz bardziej człowiek:

Krzywa urodzeń spadać raczy,

A rozmnażają się królowie –

Przybywa władców dopalaczy.

Twierdzę: (bez grama dopalacza)

Po wiekach nam monarchia wraca.

 

Próżno policja (anarchiści?)

Na królów wielkie łowy czyni.

Zda się – kraj wkrótce z nich oczyści,

Nie będą już prochami świnić.

Spoko! Nie grozi wtopa, bida.

Na straży prawa trwa Temida.

 

Grzmiał prokurator o odsiadce

(Zasłużył na nią król, a juści!)

Lecz sędzia (w miłosierdzia akcie?)

Za kaucją władcę wolno puścił.

W budżecie przecież wielka dziura...

I głupio tak – zamykać króla...

 

Złu jak najszybciej mus zaradzić –

Ku przewrotowi szybko idzie!

Trzeba do mamra króla wsadzić

A i opaskę zdjąć Temidzie.

Niech wreszcie prawda będzie znana:

Czy ona ślepa, czy naćpana?

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

sebastian 2015-07-30  10:36

Brawo Panie Krzysztofie,ostatnie zdanie panskiego utworu oddaje istote spraqwy. Pozwoli Pan.ze dodam jedna zwrotke od siebie.Pozdrawiam.
W Polsce odlat sie nic nie3 zmienia
sady sa wolne od myslenia
i niezalezne od logiki
bo to wybitne sa prawniki.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem