Wydanie nr 21 z 2015 r. (2015-05-27)

Zamość. Zwłoki kobiety leżały blisko tydzień

PILI PRZY NIEBOSZCZCE

Sąsiad zaniepokoił się, że przez dłuższy czas nie widział 61-letniej zamościanki. Gdyby nie on, nie wiadomo, kiedy odkryto by, że kobieta nie żyje.

 

O tym, że z kobietą mogło coś niedobrego się stać, policję w niedzielę, 24 maja, zawiadomił sąsiad 61-latki. Mundurowi pod wskazanym adresem znaleźli zwłoki kobiety. Leżały na podłodze.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że śmierć kobiety mogła nastąpić około 15 maja – informuje Bartosz Wójcik, szef Prokuratury Rejonowej w Zamościu.

Pod zarzutem nieudzielenia pomocy i nieumyślnego spowodowania śmierci do policyjnego aresztu trafili 65-letni mąż kobiety i ich 38-letni znajomy, który u nich mieszkał. – 65-latek był pod działaniem alkoholu. W organizmie miał blisko 2 prom. – informuje Joanna Kopeć, rzecznik zamojskiej policji.

Prokurator, wezwany na miejsce zdarzenia, zarządził sekcję zwłok.

MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem