Wydanie nr 20 z 2015 r. (2015-05-20)

WARMIŃSKO-MAZURSKIE: Bestialsko zabili psy sąsiadów, bo przeszkadzały im w... imprezie

Policjanci z Ostródy zatrzymali czterech mężczyzn, którzy mieli zabić dwa psy, a później wrzucić je do studzienki kanalizacyjnej. Grozi im teraz nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zajęli się sprawą, gdy dostali informację, że w jednej z miejscowości pod Ostródą w studzience kanalizacyjnej znaleziono martwe psy.

Funkcjonariusze ustalili, że związek ze zdarzeniem może mieć 45-letni Henryk K. On jako pierwszy trafił do policyjnego aresztu.Później dołączyło do niego jeszcze trzech mężczyzn w wieku od 25 do 57 lat.

Policjanci zabezpieczyli również urządzenie, którym zabito psy. To przyrząd wykorzystywany kiedyś w ubojniach.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyźni wpadli na pomysł zabicia zwierząt, gdyż kręciły się przy garażach i przeszkadzały im w zorganizowanej tam alkoholowej imprezie. Martwe psy zostały zapakowane w worki i wrzucone do pobliskiej studzienki kanalizacyjnej.

Za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

 

Komentarze

olo 2015-05-22  10:56

Nic im nie zrobia to tak samo jak ten rozjechal samochodem gdzie zginelo 6 osob i byly jeszcze osoby ranne wszpitalu. Dostsl tylo 6 lat to tak jakby po 1 roku za kazda osobe .Tutaj bedzie wyrok w zawiasach .

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem