Wydanie nr 19 z 2015 r. (2015-05-13)

Hrubieszów. Odnalazł grób ojca, żołnierza 27 Wołyńskiej Dywizji AK poległego w 1944 r

JAK ZGINĄŁ „MUCHA”?

-Tato jak to dobrze, że ciebie odnalazłem. Jak zginąłeś pod Chyżowicami miałem zaledwie 3 miesiące. Jako żołnierz 27 Dywizji poszedłeś walczyć o Wolną Polskę. Dobrze, że koledzy przywieźli twoje ciało na ten cmentarz - tak na grobie swojego ojca Antoniego Obiegło ps. „Mucha” mówił jego 71-letni syn Włodzimierz.

Syn Antoniego Obiegło nigdy nie był w Hrubieszowie. Mieszka w Oleśnicy na Dolnym Śląsku, gdzie przez wiele lat, zanim przeszedł na emeryturę, był prezesem spółdzielni mieszkaniowej. Po raz pierwszy przyjechał tu 16 kwietnia br. Na grób ojca. Wiele lat szukał miejsca jego pochówku. Dzięki Marcie Czerwieniec, genealożce z Warszawy, zajmującej się badaniem historii rodzin mieszkających kiedyś na Kresach Wschodnich, mógł złożyć wieniec, zapalić znicz i pomodlić się. Był też – razem z synem Grzegorzem – w Chyżowicach, w miejscu gdzie poległ jego ojciec. Teraz próbuje wyjaśniać rozbieżności dotyczące okoliczności jego śmierci. Na grobie jest tabliczka, z której wynika, że Antoni Obiegło zginął 16 sierpnia 1944 r., mając 23 lata. Z relacji świadków, żołnierzy AK, walczących z Sowietami pod Hrubieszowem wynika, że „Mucha” zginął w Chyżowicach pod gąsienicą czołgu.

 

Aneta Urbanowicz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ewa Lokajczyk-Player 2015-05-13  14:47

Tabliczke na grobie "Antosia"- tak o nim mowil- zrobil moj tato sp.Marian Lokajczyk. Przez lata opiekowal sie tez grobem przyjaciela z partyzantki.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem