PODKARPACIE: Nielegalni imigranci w awionetce. Pilot twierdził, że zabrał ich na pokład przez przypadek
Kiedy awionetka wylądowała na lotnisku w Rzeszowie, funkcjonariusze straży granicznej postanowili ją skontrolować, bo ustalili, że samolot lecący z Grecji do Szwecji miał międzylądowanie w Macedonii.
Ponieważ pomimo kilkukrotnego wezwania pilot odmówił poddania się procedurze, tłumacząc, że natychmiast po zakończeniu obsługi technicznej musi odlecieć do Szwecji, do samolotu skierowano patrol.
Wtedy okazało się, że w awionetce poza pilotem Szwedem jest zterech nielegalnych pasażerów: dwóch bezpaństwowców narodowości palestyńskiej w wieku 27 i 28 lat, 32-letni Irakijczyk i 14-letni obywatel Syrii.
Żaden z pasażerów nie posiadał dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy strefy Schengen, zaś pilot twierdził, że zabrał ich na pokład samolotu... przez przypadek i nie wie kim są.
Wszyscy podróżujący awionetką zostali zatrzymani. Szwed otrzymał zarzut organizowanie innym osobom przekraczania granicy wbrew przepisom, a imigranci trafili do strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.