Co roku do pracy sezonowej wyjeżdża pół miliona Polaków
SEZON NA SAKSY
Wystarczy zajrzeć na jakąkolwiek stronę internetową z ofertami pracy sezonowej, by znaleźć propozycje wyjazdu do niemal całej Europy: Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Szwajcarii. Agencje pośredniczące (rzadziej sami pracodawcy) najczęściej szukają chętnych do pracy w rolnictwie przy pielęgnacji sadzonek, zbiorach owoców i warzyw oraz w szklarniach (przy warzywach i kwiatach). Można też znaleźć pracę w branży budowlanej, gastronomicznej (jako pomoc kuchenna) i hotelarskiej (jako pokojówka).
Jak sobie radzić w tym gąszczu? Ofert pracy warto szukać bezpośrednio na stronach agencji figurujących w Krajowym Rejestrze Agencji Zatrudnienia. To łatwe i bezpieczne. Wiele agencji, bazując na stale rozbudowywanych kontaktach z zagranicznymi pracodawcami, rozwinęło się w ostatnich latach do rozmiarów dużych firm, z oddziałami w wielu miastach. Work Express ma ich już dziewięć, m.in. w Krakowie, Poznaniu, Warszawie; Sherpa, specjalizująca się w holenderskim rynku pracy – trzy (najbliżej w Rzeszowie). Wiele lokalnych agencji, choć figurują w rejestrze, nie prowadzi rekrutacji.
Frank popłaca
Oczywiście prężnie działają także agencje lokalne, do takich należy biuro Eurokontakt z Zamościa, które od dziesięciu lat zajmuje się rekrutacją pracowników do Szwajcarii. Niespełna rok temu stało się o tyle łatwiejsze, że Szwajcaria otworzyła rynek dla pracowników z nowych krajów UE.
Ten rok przyniósł kolejną miłą niespodziankę. Wzrost kursu franka szwajcarskiego wpędził w tarapaty osoby, które zaciągnęły kredyty w tej walucie, ale ucieszył tych, którzy w niej zarabiają. Latem frank kosztował 3,4 zł, zimą – 4 zł i więcej. Teraz kosztuje prawie 3,9 zł.
(ar), maw
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
do @edi lubisz obrażać pajacu ,pewnie u ciebie w rodzinie też przybierali postawy vertikalne ,jesteś w temacie
Moim celem miało być sprowokowanie dyskusji ,połowicznie mi się to udało ,inwektywy bezmózgich istot są dla mnie wręcz komplementem.A więc do boju na kolana ulubiona pozycja gastarbeiterów,schwarzarbeiterów i innych włoszek ,nie zapomnijcie przyjąć pozycji vertikalnej przed powrotem na łono macierzy .
do edi gdzie k...a gdzie ta robota po studiach ludzie doją krowy na tych saksach nie dziwota tutaj w biedrze rok na kasie co tam za miesiąc ,jeszcze i ty tam pojedziesz ,nie obrażaj ludzi
Jadą tacy co chcieliby dorobić się teraz,już .W kraju nie pójdzie do pracy fizycznej bo ma maturę lub jakiś licencjat powiatowej szkoły wyższej ale na saksach (seksach) to już jazda bez hamulców ,wraca potem do kraju i narzeka jak to ciężko na "emigracji" ,faryzejstwo czystej wody.
Przecież Donald Tusk mówił kiedyś, że mamy dobrobyt w kraju.Ja nie wiem po co Ci ludzie wyjeżdżają?
po co rządowi rozwiązywać problemy Polaków. rząd angażuje się uparcie w konflikt rosyjsko - ukraiński. może z nadzieją, że pogłowie znacznie spadnie i problem bezrobocia sam się rozwiąże......
no tak tylko nie wszyscy mają możliwość wyjechać,najlepszy sposób nic w kraju nie stwarzać żadnych miejsc pracy prócz "Biedry"itp.i na saksy łatać dziury ,kampania prezydencka jakoś nie za bardzo o tym chce rozmawiać ,pieprzą o rzeczach z drugiego planu no bo co mogą wystarczy przyjrzeć się ,polityka pro rodzinna i z dzieciakami na wyspy ?