WROCŁAW: Pijany motocyklista wiózł dziecko. Nie miał prawa jazdy

Miał blisko 1,1 promila, wiózł nieletnią pasażerkę, nie miał żadnych dokumentów i jechał motocyklem mimo sądowego zakazu, poza tym usiłował uciec przed policjantami. Mieszkaniec Wrocławia będzie miał z czego tłumaczyć przed sądem.

Policjanci z drogówki we Wrocławiu pełnili służbę na motorach i wypatrzyli motocyklistę, który jechał w podejrzany sposób. Pasażerką yamahy była nastoletnia dziewczynka.

Kiedy mundurowi chcieli go zatrzymać, zignorował ich i pojechał dalej. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Policjanci zajechali mu drogę i wyjęli kluczyki ze stacyjki.

Okazało się wówczas, że mężczyzna nie posiada przy sobie żadnych dokumentów i jest nietrzeźwy. Miał prawie 1,1 promila alkoholu w organizmie.

Policjanci ustalili ponadto, że ma zatrzymane prawo jazdy za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

39-letni wrocławianin trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.