Wydanie nr 14 z 2015 r. (2015-04-08)

MAZOWSZE: Wulkanizator chciał mieć pracę, więc przebijał opony

40-letni pracownik zakładu wulkanizacyjnego w Wołominie wpadł na pomysł, który miał pomóc i jemu, i jego pracodawcy. Podczas porannych spacerów z psem... przebijał opony w autach. Wpadł w ręce policji.

Policjanci z Wołomina od dłuższego czasu starali się ustalić, kto uszkadza samochodowe opony. Do takich aktów wandalizmu dochodziło dość regularnie od listopada ub. roku.

Funkcjonariusze szczegółowo przyjrzeli się każdej sprawie i stwierdzili, że sposób działania sprawcy był zawsze podobny podobny.

Kilka dni temu wytypowali podejrzanego i czekali aż wpadnie w ich sidła.

Wczesnym rankiem zaczaili się w rejonie, gdzie miał mieszkać podejrzewany przez nich mężczyzna. Już po kilku minutach obserwacji zauważyli osobę idącą z psem.

Człowiek ten poszedł na parking, stanął przy dostawczym samochodzie, po czym wyjął coś z kieszeni i oglądając się dookoła próbował uszkodzić oponę.

Policjanci interweniowali i zatrzymali 40-latka. Był kompletnie zaskoczony. Niemal od razu przyznał się, że chciał przebić śrubokrętem oponę. Zdradził, że tak samo zniszczył też koła w innych pojazdach.

Podczas przesłuchania zeznał, że pracował w zakładzie wulkanizacyjnym i zakładał, że właściciele uszkodzonych opon będą do niego przyjeżdżać po pomoc.

W ten sposób chciał pozyskać nowych klientów oraz pomóc sobie i pracodawcy w zwiększeniu zysków.

40-latek usłyszał osiem zarzutów uszkodzenia mienia. Straty wyniosły ponad 7 tys. złotych. Teraz może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Komentarze

Cecylia 2015-04-11  19:20

Bo ludzie so bezbożne .

nonsens 2015-04-11  14:57

jak mogly się je...,skoro były przebite a więc sflaczale? pomyśl logicznie.

rowerzysta 2015-04-11  06:11

ktoś kilka lat temu rozsypywał pinezki nad zalewem. mnóstwo dętek rowerowych poszło się je....

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem