GM. ŁABUNIE: Wypadek na 17 w Łabuńkach. Opel zderzył się z ciężarówką (zdjęcia)
Ze wstępnych informacji wynika, że jadący oplem 20-latek na zakręcie wykonał manwer wyprzedzania i w efekcie czołowo zderzył się z jadącym z przeciwka ciężarowym mercedesem.
Osobowy samochód został doszczętnie zniszczony. Młody kierowca nie odniósł jednak obrażeń, które zagrażałyby jego życiu. Ma ogólne potłuczenia i uraz klatki piersiowej.
Zarówno on, jak i 24-letni lublinianin, który prowadził ciężarówkę byli trzeźwi. Młodszemu z mężczyzn policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami.
Komentarze
chłopak przeżył i to jest najważniejsze ....... ciekawe czy znajdzie się mechanik który wyklepie to cacko :)
Wiadomo rejestracja Opla to LTM i wszystko jasne. Tych kierowców stać na więcej wyczynów na tej trasie.
Nie kazdy bedzie jezdzil 40/h. przez cale zycie bo zasnac mozna.A ktos madrze stwierdzil,ze dostal w bok a to juz cos dziwnego. Moze odebral auto od super mechanika nie sprawdzil dobrze i gdy sie rozpedzil to zobaczyl ze nie ma hamulcow i moze sie ratowal.Tylko on to wie.
Strach jeździć i co z tego, że ja mam wszystko ok ze swoim autem, że jadę zgodnie z przepisami ruchu drogowego jak we mnie może ktoś wjechać i mnie rozwalić, bo co to nie on nic się przecież nie stanie; jak wypiłem jedno piwo, a cooo tam ja nie pojadę itp. itd.; przecież jadę przez dwie miedze do domu tu i tak nic nie jeździ
ogólnie napisałem bo trochę jeżdżę i widzę co się dzieje w naszych stronach
DOBRZE ŻE NIKOMU NIC SIĘ NIE STAŁO
poprostu debil , niestety przeżył i będzie dalej stwarzał zagrożenie na drodze
Jak dla mnie to on wpadł w poślizg na tym zakręcie. Przecież ma bok zmiażdżony a nie przód. Tam jak jest sucho to ciężko jechać więcej jak 60 a po mokrym to nie ma o czym rozmawiać. Nie dalej jak dwa tygodnie temu jakiś baran poszedł do rowu bo pewnie też mu się spieszyło. Oczywiście było mokro. Ten zakręt powinien zostać przebudowany.
No chłopie miałeś bardzo duzo szczescia teraz to tylko na kolanach do Czestochowy