WYROK ZA ŚMIERĆ
W październiku ub. roku 35-latek z gminy Werbkowice, jadąc przez Terebiniec, stracił panowanie nad samochodem (mercury), zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Był pijany. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Podróżowały z nim dwie osoby. Pomimo szybko udzielonej pomocy nie udało się uratować jednego pasażera. 30-letni kolega kierowcy poniósł śmierć na miejscu, w wyniku odniesionych obrażeń. Kierowcę przetransportowano do szpitala. Jego stan był ciężki, doznał licznych obrażeń ciała, ale wyszedł z tego i mógł odpowiadać przed sądem.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).