Napastnik interesował się militariami i podobał mu się styl wojskowy
DŹGNĄŁ BAGNETEM KOLEŻANKĘ
W sobotę, 21 marca, po godz. 22 dyspozytor pogotowia ratunkowego powiadomił dyżurnego policji, że w krasnostawskim parku miejskim dziewczyna została ugodzona nożem. Funkcjonariusze ustalili, że do kilkuosobowej grupy siedzącej na ławce podszedł znany im 17-latek. Poprosił jedną dziewczynę o rozmowę. Z 15-latką usiadł na ławce obok. Chwilę rozmawiali.
W pewnym momencie nastolatka zaczęła krzyczeć. Okazało się, że chłopak ugodził ją ostrym narzędziem i uciekł. Młodzi ludzie wezwali pogotowie. Dziewczyna trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację.
– Pacjentka jak po takim incydencie czuje się dobrze, stan jest stabilny i jej życiu nic nie zagraża. Została ugodzona w brzuch, w fatalne miejsce, bo ostrze dzieliły zaledwie dwa centymetry od aorty. Konsekwencje mogły być bardzo poważne. Nastolatka jest ponadto pod opieką psychologa – mówi Piotr Matej, dyrektor krasnostawskiego szpitala.
Dyrektor dodaje, że dziewczyna musi jeszcze zostać w szpitalu. W tym tygodniu na pewno nie zostanie wypisana, ze względu na rany, które muszą się wygoić po zabiegu. 17-latek został zatrzymany przez policję w niedzielę rano, 22 marca.
mp
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
