KRASNOBRÓD: Głodny złodziej ukradł wątróbkę, cebulę, a pierogi zjadł
W sobotę (28 lutego) późnym wieczorem 52-letni mieszkaniec gminy Krasnobród powiadomił policję o włamaniu do swojego domu.
Zginęło pół kilograma wątróbki, 2 kg cebuli i konserwa mięsna. Złodziej musiał być bardzo głodny, bo na miejscu skonsumował ... dwa pierogi.
Później okazało się, że mniej więcej w tym samym czasie do kradzieży doszło też w sąsiednim domu. 53-letniemu właścicielowi zginął złoty łańcuszek i dwa dolary.
Policjanci ustalili, że sprawcą obydwu zdarzeń jest 48-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Podczas zatrzymania miał ponad dwa i pół promila. W poniedziałek przedstawiono mu zarzuty.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
W sobotę (28 lutego) późnym wieczorem 52-letni mieszkaniec gminy Krasnobród powiadomił policję o włamaniu do swojego domu.
Zginęło pół kilograma wątróbki, 2 kg cebuli i konserwa mięsna. Złodziej musiał być bardzo głodny, bo na miejscu skonsumował ... dwa pierogi.
Później okazało się, że mniej więcej w tym samym czasie do kradzieży doszło też w sąsiednim domu. 53-letniemu właścicielowi zginął złoty łańcuszek i dwa dolary.
Policjanci ustalili, że sprawcą obydwu zdarzeń jest 48-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Podczas zatrzymania miał ponad dwa i pół promila. W poniedziałek przedstawiono mu zarzuty.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.