REGION: Papież Franciszek dołożył do operacji małej Julki. Przysłał właśnie pieniądze.
"Boże, jesteśmy przeszczęśliwi, mamy już potrzebną kwotę pieniędzy na operację Julki" - napisała mama Julki na jej profilu na Facebooku.
Julia Piskorska z Lubartowa urodziła się z bardzo rzadką wadą nóżek. Nie ma w nich kości strzałkowych, skokowych i piętowych. Jedyna nadzieja na to, że dziewczynka będzie chodzić była w USA. Operację można przeprowadzić w Instytucie Wydłużania Kończyn Doktora Paleya.
Najpierw koszt operacji oszacowano na 1 milion zł. W pomoc dla dziewczynki zaangażowała się cała Polska. Dzięki najróżniejszym akcjom charytatywnym rodzinie udało się uzbierać 1,07 mln zł.
Jednak niedawno, w związku z kursem dolara, okazało się, że pobyt w szpitalu i kilkumiesięczna rehabilitacja w USA będzie kosztować nie milion, tylko o 200 tys. zł więcej.
Czas naglił, bo to był ostatni moment - pierwszy zabieg należy przeprowadzić między 18. a 24. miesiącem życia.
Mama Julki postanowiła więc napisać list do papieża Franciszka z prośbą o pomoc.
W czwartek (19 lutego) zadzwonił do niej dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej i poinformował, że brakujące pieniądze - ok. 200 tys. zł - przesłał papież Franciszek.
Termin operacji został już wyznaczony na 27 maja.