GM. KOMARÓW-OSADA: Wypadek w Wolicy Brzozowej. Zginął 25-latek z audi
Do wypadku doszło ok. godz. 4. Mężczyzna jechał audi. W pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem. Auto zjechało z drogi na pobocze, a następnie dachowało w rowie. 25-latek poniósł śmierć na miejscu.
Komentarze
szkoda chłopaka, ale po pierwsze należałoby wyjaśnić dlaczego stracił panowanie nad samochodem
Jak czytam niektóre komentarze to mam wrażenie, że najwięcej plują jadem ci, których ta tragedia nie dotyczy.Ciekawe czy mieliby tyle samo do powiedzenia, gdyby to samo spotkało kogoś z najbliższej rodziny, czy znajomego.Nigdy nie dowiemy się co tak naprawdę było przyczyną tragedii:nadmierna prędkość, czy śliska nawierzchnia, czy coś innego.Wiem tylko jedno i to potwierdzi każdy, kto znał A., że straciliśmy dobrego,życzliwego, zawsze pomocnego i uśmiechniętego kolegę.Takiego go zapamiętamy, bo nie umiera ten kto tkwi w pamięci żywych.A. spoczywaj w pokoju[*]Najszczersze kondolencje dla rodziny:(
Ja wiem jedno - to był chlopak z usmiechem na twarzy, bardzo dobrze wychowany, zyczliwy dla innych i bardzo koleżenski. Nie mam wsród swoich znajomych drugiego tak wspaniałego kolegi. Takiego Cię zapamiętamy. Bedzie nam Ciebie brakowało A.
Patrze na wspólne zdjęcia i wciąż nie wierzę...
Nie wraca z żadnej gorzelni.bylem na miejscu jeśli ktoś nie wie niech się nie wypowiada.
Jedna prośba do internautów-"o zmarłych mówimy dobrze albo wcale" dotyczy to wszystkich komentujących.
niech kazdy komentarze zachowa dla siebie. kazdemu zdaża sie wcicnac gaz lecznie kazdemu udaje sie oszukac śmierc
Skąd możecie wiedzieć kim on był jak nawet go nie znacie, a z resztą nie wiesz jak było bo cie tam nie było to nie wyzywaj od czubków bo na to wychodzi że sam nim jesteś i to jest mój kolega niech spoczywa w spokoju
Na własne życzenie to można zamówić pizze z salami lub bez. Nikt z Was tam nie był w chwili wypadku. Może prędkość, może lód a może po prostu zawał, pieszy albo bezpańska psina i bum mój Przyjaciel nie żyje.
Dodam jeszcze że nie znałem osobiście chłopaka,ale moja córka tak i niestety był ... Spoko gość PJD.
Piotr Ty buraczysku ,nie wiesz zapewne nie znaleś siedzisz przed kompem i. P....isz głupoty ,a drugą ręka bawiszsię zapewne małym fiu ,nie wiesz że jutro ..pojutrze .. Może za 20 lat pierd...nie cię np tir ,więc zastanów ,sie co piszesz ma na własne życzenie nie żyje osoba która popełnia samobôjstwo ,ty niedouczony głupia pało.
Nie chcę wyjść na jakiegoś innego, bo szkoda chłopaka, ale jakby nie patrzeć to na własne życzenie nie żyje.
Nie znałeś chłopaka nie wiesz jaki był wiec nie wyzywaj od czubów.Napewno cieczki zamias mózgu nie mial,nie wiesz co czuje rodzina.
Kaskaderzy z bożej łaski i czuby tak kończą.Dzięki bogu ,że jeszcze nikogo z sobą nie zaprowadził w zaświaty.Jeśli się ma sieczkę zamiast mózgu-oto efekty ,tragedia dla rodziny.