MAZOWSZE: Kolejna doba poszukiwań braci spod Siedlec
Chłopcy mówili, że wybiorą się na ślizgawkę. Mieli spotkać się z kuzynem, ale do niego nie dotarli. Ostatni raz byli widziani ok. godz. 14. Nie wiadomo, co się z nimi stało później. Jedna z wersji zakłada, że poszli ślizgać się po zamarzniętej rzece.
Poszukiwania dzieci rozpoczęły się w poniedziałek wieczorem. Trwały cały wtorek. Nie przyniosły dotąd rezultatu.
Policja opublikowała rysopisy zaginionych braci.
Marcin Mendza ma 15 lat i ok. 170 cm wzrostu. Jest szczupłej budowy ciała, ma krótkie, proste, blond włosy i szare oczy.
Był ubrany w czarną sportową kurtkę, czarne dresowe spodnie z z biało-czerwonymi paskami wzdłuż nogawek oraz bluzę dresową szaro-niebieską z kapturem.
Paweł Mendza ma 12 lat, 158 cm wzrostu. Jest szczupły, ma krótkie włosy i zielone oczy.
W poniedziałek był ubrany w granatową letnią kurtkę, krótkie sportowe buty i ciemnofioletową bluzę polarową z suwakiem.
Wszystkie osoby, które mogą coś wiedzieć o zaginionych, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji lub pod numerem alarmowym 112.