• 924.jpg
Wydanie nr 49 z 2014 r. (2014-12-10)

Ekwiwalenty i wielomiesięczne odprawy dostaną byli gospodarze miast i gmin

WŁADZA ODCHODZI Z KASĄ

Rekordzistą jest Jerzy Babiarz, były wójt Izbicy. Przez całą kadencję nie był na urlopie ani jeden dzień. W związku z planowanym odejściem na emeryturę zainkasuje całkiem sporą sumkę – poza ekwiwalentem weźmie dwie odprawy. W sumie ok. 150 tys. zł!

Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych wójtom (burmistrzom, prezydentom miasta), których stosunek pracy został rozwiązany w związku z upływem kadencji, przysługuje odprawa w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Jeśli wójt nabył odpowiednie prawa i zdecyduje się na przejść na emeryturę lub rentę, otrzymuje dodatkowo odprawę emerytalną w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia.

Wielkim przegranym wyborów jest Tadeusz Garaj (69 l.), były burmistrz Hrubieszowa (nie przeszedł nawet do drugiej tury). Nie wykorzystał 53 dni urlopu wypoczynkowego, za co należy mu się ekwiwalent. Ponieważ jest już na emeryturze, otrzyma trzymiesięczną odprawę (ponad 30 tys. zł brutto).

Po 12 latach rządzenia z fotelem prezydenta Zamościa pożegnał się Marcin Zamoyski (67 l.). Zapowiedział jednak, że nadal chce działać na rzecz miasta i jego mieszkańców. – Nie zostawię miasta, któremu poświęciłem tyle lat – oznajmił. Poza tym będzie pomagał żonie w prowadzeniu gospodarstwa. Planuje również trochę czasu poświęcić na sport. Jego ulubione dyscypliny to tenis ziemny i jazda konna.

 

au, maw, mp

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

wyborca 2015-05-03  09:31

Niech już lepiej były prezydent nie działa na rzecz miasta, działał przez tyle lat.Dajmy szansę nowemu prezydentowi

Homer 2015-05-03  08:06

Zapie.... to ma!!! Tyle w temacie

chódź 2014-12-14  21:04

oj tam oj tam a nowy wójt jaką sobie pensje ustali? Społecznie będzie siedział? Ilu kolegów zatrudni?

DS 2014-12-13  22:35

Cholerny pasożyt. Minimalna krajowa na do widzenia, jeśli w ogóle jakaś odprawa.

wszystkowiedząca 2014-12-12  23:26

To się nazywa pracoholizm

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem