ŚLĄSK: Oszuści brali ludzi na litość. Rozprowadzali cegiełki "na chore dzieci"

Policjanci z Częstochowy przejęli ponad 4 tysiące cegiełek sprzedawanych przez wolontariuszy na rzecz rzekomo chorych dzieci. Tak działała Fundacja Od Serca, która za uzbierane pieniądze miała pomagać potrzebującym dzieciom, ale zbiórkę prowadzono też na nieistniejące osoby.

Tego rodzaju działalność fundacja prowadziła pod centrami handlowymi w samej Częstochowie oraz w innych miastach woj. śląskiego i opolskiego.

Sprawa zaczęła się w lipcu, gdy jedna z mieszkanek Częstochowy zauważyła pod jednym z marketów na ulicy Rocha wolontariuszkę, która zbierała pieniądze na chore dziecko.

Wobec podejrzenia, że może to być nielegalna działalność, zawiadomiła policjantów. Gdy śledczy sprawdzili fundację okazało się, że ma ona wprawdzie legalne dokumenty pozwalające na taką działalność, ale zbiórkę prowadzi także na dzieci, których nie ma.

Z zabezpieczonej w firmie dokumentacji wynika, że sprzedaż „cegiełek" i zbiórka pieniędzy odbywała się na Olgę Szymko i Jakuba Wolskiego. Takich dzieci nie ma. Dodatkowo, w jednym przypadku zbierane były pieniądze na rzeczywiście chorą Magdę, ale zbiórka ta była prowadzona także po zakończeniu zawartej z rodzicem umowy.

W trakcie dochodzenia policjanci ustalili, że fundacja mogła działać w taki sposób już od początku 2014 roku. Trudno jednak w tym momencie ustalić, jak wiele "cegiełek" w tym czasie sprzedano.

Dlatego policjanci z komisariatu III w Częstochowie proszą o kontakt osoby, które dokonały wpłat na konto Fundacji Od Serca albo kupowały cegiełki od wolontariuszy tej organizacji.

Telefonować w tej sprawie należy na nr 34 369-15-26 i prosić o rozmowę z prowadzącym dochodzenie st. sierż. Sławomirem Kulą, 34 369-15-16, 34 369-15-11 lub 997..