Wydanie nr 47 z 2014 r. (2014-11-26)

Mają po kilka miesięcy. Niedługo zostaną wypuszczone na wolność

WIĘCEJ SZARAKÓW

Blisko 200 sztuk zajęcy zasili populację tego gatunku na Lubelszczyźnie. W minionym tygodniu szaraki przekazano pięciu kołom łowieckim, m.in. KŁ „Orlik” w Hrubieszowie i Towarzystwu Racjonalnego Polowania w Zamościu.

Zające pochodzą z prywatnej hodowli pod Wrocławiem, mają po kilka miesięcy. Ich zakup (230 zł za sztukę) sfinansowano z budżetu woewództwa lubelskiego i WFOŚiGW.

Szaraki przekazano pięciu kołom łowieckim w regionie w ramach „Programu odbudowy zwierzyny łownej”. Każde otrzymało od 30 do 40 futrzaków. Na razie przebywają w wolierach, m.in. w Luchowie niedaleko Tarnogrodu i Smoligowie pod Mirczem.

– Nasze koło dodatkowo zakupiło 20 sztuk. Wszystkie zaszczepiono i odrobaczono. Zające zostaną w wolierze do parkotów, czyli zajęczych godów. Sądzę, że wypuścimy je na wolność w lutym, jeśli pogoda będzie sprzyjająca – mówi Mirosław Kaleniuk, łowczy KŁ nr 58 z Zamościu (Towarzystwo Racjonalnego Polowania).

 

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Zibi 2014-11-26  19:31

po co to wypuszczać zające, bażanty, kuropatwy jak jest duża populacja lisów i w ciągu sezonu wszystko wyłapią.Niech ci pseudomyśliwi wezmą się za te lisy. Strzelają do wszystkiego co się rusz z wyjątkiem lisów.Jaka to gospodarka łowiecka to kłusownictwo.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem