Potok Górny. Gospodyni nie upilnowała stworzenia
MANDAT ZA KURĘ
Pod koniec lipca drogą prowadząca=ą przez Potok Górny jechał patrol z miejscowego posterunku. Niespodziewanie z jednej z posesji wybiegła kura, prosto pod radiowóz. Policjant, który siedział za kierownicą, nie zdołał zahamować i rozjechał stworzenie.
Chwilę później na drogę wyszła 76-letnia gospodyni, która chciała zabrać drób. Przy okazji dostała mandat.Za nieupilnowanie kury. Bo kura wbiegła na jezdnię, przez co stworzyła zagrożenie. Gospodyni od policjantów dowiedziała się, że za niestosowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia kodeks wykroczeń przewiduje naganę lub mandat do 250 zł.
– Kura nie powinna się znaleźć na drodze. Funkcjonariusz podjął decyzję o nałożeniu najniższego mandatu, w wysokości 50 zł. 76-latka przyznała, że zwierzę należy do niej. Zdawała sobie sprawę, że kura nie powinna znaleźć się na drodze. Przyjęła proponowany mandat – mówi Milena Wardach, rzeczniczka biłgorajskiej policji.
mp
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Ciekaw jestem jak wolno jechała policja ?
A jak by rozjechali bażanta to komu się należy mandat ?
Nie przystosowali prędkości do warunków na wiejskiej drodze !
To Polska właśnie.
To jest plaga na wioskach.czy ci ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, tymi drogami chodzą do szkoły ich wyniki i dzieci. Powinno się takich " rolników " bardzo surowo karać i dodatkowo cofać dotacje rolne.
A. to draństwo-niech karają przestępców niemoty-Oj bezcenna ta kura ,bogu ducha winna i jej gospodyni.Wezcie się do prawdziwej roboty -w filmach dobrze was pokazują wasze upośledzenie i Q .nic się to nie zmieniło!!!!!!!!!!
Gdyby "stróż prawa" tym zderzeniem z kurą uszkodził sobie radiowóz, to musiałby przyjechać drugi radiowóz, aby zabrać stróżowi prawa dowod rejestracyjny i kazac na lawecie auto odtransportowac.
Ta kobieta troche za wcze,snie wyszla na drogę.Bo gdyby tam się nie znalazla, to wątpię czy stróz prawa podjąlby czynności operacyjne majace na celu ustalenie , kto jest właścicielem kury.
gdyby
rdm-ty dostajesz mandat tam gdzie są oznaczenia uwaga zwierzęta ale w tym przypadku uważam już nadgorliwość policji.przecież istnieje jeszcze coś takkiego w prawie jak POUCZENIA oraz z punktu moralnego ludzka życzliwość.
Ja to bym zaproponował policjantom wypisać i wręczyć mandat kurze,
A profilaktycznie to bym zorganizował spotkanie z całym drobiem ze wsi żeby go uświadomić o niebezpieczeństwach panujących na wiejskich drogach :).