Wydanie nr 43 z 2014 r. (2014-10-29)

Kierowca biłgorajskiego PKS odebrał poród w autobusie

KIEROWCA POŁOŻNIK

Kobieta rodzi w autobusie – tej treści zgłoszenie odebrał dyspozytor zamojskiego pogotowia ratunkowego od kierowcy autobusu biłgorajskiego PKS. Kilka minut później 51-letni szofer sam musiał odebrać poród. Na świat przyszedł zdrowy chłopczyk.

Mieszkanka powiatu biłgorajskiego urodziła w autobusie relacji Lublin – Lubaczów. Chłopczyk przyszedł na świat pod koniec siódmego miesiąca ciąży. Ważył 1,20 kg.

 

Chciał na świat

– Syn mógł poczekać jeszcze dwa miesiące. Poród miał być przed świętami Bożego Narodzenia. Za szybko to było – mówi kobieta.

W piątek, 24 października, z 9-letnim synem i teściową pojechała do lekarza w Lublinie. Po południu cała trójka wracała do domu. O godz. 15.30 wsiedli do autobusu biłgorajskiego PKS, który miał kurs do Lubaczowa. Do Biłgoraja dojechali ok. godz. 17.30. Tutaj był 15-minutowy postój.

– Potem udaliśmy się w dalszą podróż. Ja zdążyłam dojechać tylko do Łukowej, bo tutaj urodziłam – opowiada szczęśliwa mama.

Mówi, że tuż po wyjeździe z Biłgoraja zaczął boleć ją brzuch. Myślała, że to z przemęczenia, bo tak zdarzało się wcześniej. Myślała, że kiedy dojedzie do domu, położy się i odpocznie, bóle miną. Ale myliła się, bo im była bliżej domu, tym bóle stawały się silniejsze. W końcu stały się nie do wytrzymania.

 

Małgorzata Pytkowska

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Andrzej 2014-10-30  09:15

Super facet.Powinien zostać ojcem chrzestnym maleństwa.

krzyś 2014-10-29  12:29

Ja pierwszy

kierowca 2014-10-29  12:29

Ciekawe ilu kierowców wzięłoby nogi za pas w takiej sytuacji

kolega 2014-10-29  10:30

Szacun dla kierowcy

Schizo- 2014-10-29  10:24

Wreszcie T.Z.napisał coś pozytywnego o innej (poza redakcją)osobie."Szlaki przetarte",kontynuujcie tę formę,a nie tylko,"kto komu, za ile i za co...?".

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem