BIAŁORUŚ: Łukaszenka wydał polecenia: próżniacy dla pracy

Na Białorusi nie ma miejsca dla obiboków - stwierdził prezydent Aleksandr Łukaszenka i na posiedzeniu rządu wydał polecenie, aby wszystkich, którzy próżnują kierować do pracy.

Białoruski polityk wyliczył, że w kraju żyje około pół miliona ludzi, którzy w żaden sposób nie przyczyniają się do rozwoju gospodarki. W tej grupie może być 100 tys. gospodyń domowych, ale reszta to zwykli próżniacy.

- 400 tysięcy ludzi należy - w imieniu rewolucji - skierować do pracy. Obiboków nie powinno być w kraju - miał stwierdzić Aleksandr Łukaszenka.

Media przypominają, że już w zeszłym roku na Białorusi w ubiegłym roku pojawił się pomysł opodatkowania darmozjadów. Ale nie wszedł w życie, bo trudno było określić, kto jest darmozjadem.

Bezrobocie na Białorusi jest niskie. Według oficjalnych danych nie przekracza jednego procenta.