ZOSIN: Przemytnicy na zielonym pasie. Celnicy ich namierzyli
Przemytnicy próbują wykorzystywać zielony pas odpraw, mimo że jest on przeznaczony dla podróżnych nie posiadających towarów podlegających zgłoszeniu.
Tak właśnie zrobiła 36-latka z Ukrainy, którą w sobotę (18 października) wjeżdżała do Polski przez Zosin.
Z bocznych ścian volkswagena, którym podróżowała kobieta, celnicy wyjęli 450 paczek papierosów z zagranicznymi znakami akcyzy.
Kobieta odmówiła złożenia wyjaśnień. Na poczet grożącej jej grzywny mundurowi zabezpieczyli 3 tys. zł.
Niewiele później tym samym pasem na przejście w Zosinie wjechał renault na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Kierowcą samochodu był 37-letni obywatel Ukrainy.
- Ze zbiornika paliwa pojazdu mundurowi wyjęli 680 paczek papierosów. Wartość kontrabandy celnicy oszacowali na ponad 14 tys. zł - informuje Marzena Siemieniuk, rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Dodaje, że kierowca również nie był skłonny do składania wyjaśnień. Jako dowód w sprawie mundurowi zajęli przystosowany do przemytu pojazd o wartości 6 tys. zł.
Postępowanie w obu sprawach prowadzi Urząd Celny w Zamościu.
Komentarze
I ja szmugluje nikotyne w plucach.jest na to paragraf?nie mam tez akcyzy!hahahahah
Właśnie tak powinna pracować służba celna na przejściach granicznych.Zbiorniki paliwa służą do wożenia paliwa a nie fajek.Podobnie jest z kołami ale podobno mniej.W zbiornikach wozi się fajki na potegę.W Hrebenym ,to niektórzy po opuszczeniu szczegółowej kontroli na kanale śmieją się bo celnicy szukali czy nie ma kilku paczek w kieszeniach lub bagażu a w zbiorniku jedzie 50 kartonów.Tylko szczegółowa kontrola tego miejsca ,może skutkować zmniejszeniem przemytu ok. 60 %.