• 924.jpg
Wydanie nr 41 z 2014 r. (2014-10-15)

WARMIŃSKO-MAZURSKIE: Porywacze w kominiarkach na wieczorze kawalerskim

Świadkowie obserwujący srebrnego volkswagena i mężczyzn poruszających się nim po Iławie byli przerażeni. Widzieli sprawców w kominiarkach z bronią, którzy kogoś uprowadzili. Oficer dyżurny policji postawił na nogi wszystkie patrole. A okazało się, że zamaskowani bandyci, to w rzeczywistości koledzy pewnego pana młodego, któremu zorganizowali emocjonujący wieczór kawalerski.

Do nietypowego zdarzenia doszło w weekend w Iławie.

Oficer dyżurny policji został poinformowany o tym, że osoby ubrane w kominiarki na głowach poruszają się samochodem vw na niemieckich numerach rejestracyjnych i mogą posiadać broń palną.

Wszystkie patrole zostały postawione w stan gotowości.

Wkróce policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie, że przy jednym z iławskich marketów doszło najprawdopodobniej do porwania mężczyzny. Mieli tego dokonać także ludzie w kominiarkach ze srebrnego vw.

Podczas wykonywania czynności dotyczących uprowadzenia oficer dyżurny iławskiej policji zaproponował jednemu z patroli sprawdzenia pola peintbolowego, czy właśnie tam nie zorganizowano jakiejś zabawy powiązanej z porwaniem mężczyzny.

Na miejscu szybko sprawa się wyjaśniła. Okazało się, że grupa mężczyzn zorganizowała koledze wieczór kawalerski.

Wszyscy goście byli ubrani w moro szaro-zielone, kominiarki. Mieli też przy sobie zabawkowe pistolety.

Mężczyźni przyznali, że ich kolega ma imprezę kawalerską i oni w ramach atrakcji upozorowali jego porwanie.

Funkcjonariusze ostudzili biesiadników sporządzając przeciwko nim wniosek o ukaranie. Teraz finał tej „niewinnej" zabawy odbędzie się w sądzie.

 

Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem