Wydanie nr 41 z 2014 r. (2014-10-15)

Miasto zaczyna odczuwać skutki kryzysu na Ukrainie. Czy będą zwolnienia w firmach?

KRYZYS W TOMASZOWIE LUB.

– Jest ich znacznie mniej, wystarczy spojrzeć na parking pod „Biedronką”. Jeszcze kilka miesięcy temu w sklepie trudno było się przecisnąć między Ukraińcami z wyładowanymi po brzegi wózkami. Teraz pustki – mówi tomaszowianin, który pracuje niedaleko „Biedronki” przy ul. Lwowskiej.

O sklepie przy wylocie w kierunku Bełżca i Hrebennego jeszcze w zeszłym roku mówiło się, że ma najwyższe obroty ze wszystkich „Biedronek” w kraju. Nakręcali je Ukraińcy.

– Nie to, że wcale ich nie ma. Ale jest ich zdecydowanie mniej. Znacznie mniej też kupują – mówi sprzedawca w dużym sklepie z artykułami RTV i AGD. – Nie ma, zniknęli – komentuje sprzedawczyni ze sklepu z kosmetykami.

Tomaszowscy przedsiębiorcy zgodnie narzekają: razem ze znikającymi Ukraińcami spadły obroty w sporej części z ponad 1600 tutejszych biznesów.

Spadek liczby Ukraińców przekraczających granicę potwierdza także Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej. – Jest zauważalny zwłaszcza w weekendy – mówi. W sierpniu przejście w Zosinie przekroczyło o ok. 9 tys. Ukraińców mniej niż w tym samym miesiącu zeszłego roku.

– Czy ukraiński kryzys się na nas odbija? Z całą pewnością – mówi Marcin Rechulicz, prezes Agencji Rozwoju Roztocza w Tomaszowie Lub. – Właściciele firm coraz częściej mówią o możliwych zwolnieniach, inni o tym, że trzeba szukać gdzie indziej rynków zbytu. Także firmy, zajmujące się organizacją wyjazdów turystycznych na Ukrainę mają poważny problem – dodaje.

 

MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

moto 2014-10-15  16:46

Myślisz Andrzeju że prymitywna gospodarka surowcowa sobie poradzi bez Europy ? Gdyby jeszcze Europejskie koncerny zabrały swoje fabryki z Azji

Andrzej 2014-10-14  22:35

Rosja bez Europy poradzi sobie,Europa bez Rosji nie przetrwa.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem