Wydanie nr 41 z 2014 r. (2014-10-15)

Choroby nowotworowe są drugą, po chorobach krążenia, przyczyną zgonów Polaków

TAK ZŻERA RAK

Śmierć aktorki Anny Przybylskiej (35 l.) to był dla wielu szok. Przesympatyczna, piękna, młoda, kochająca mama trójki dzieci, z których najmłodsze ma 3 lata, a najstarsze 12 lat. Tragedii podobnych do tej są tysiące. Jak wynika ze statystyk, z roku na rok jest coraz gorzej.

Annę Przybylską zabił rak trzustki – jeden z najzjadliwszych. Według różnych szacunków przeżywa od 2 do 10 proc. osób, u których go zdiagnozowano. Ten sam rodzaj raka zabił genialnego śpiewaka operowego Luciano Pavarottiego, uwielbianego przez wielu aktora Patricka Swayze, giganta finansowego i twórcę Apple Steva Jobsa. Inny zaatakował śmiertelnie prof. Zbigniewa Religę, aktorkę Gabrielę Kownacką, Małgorzatę Braunek, siatkarkę Agatę Mróz, piosenkarkę Annę German.

Rak nie wybiera: atakuje dzieci i staruszków, bogatych i biednych, profesorów i ludzi po zawodówce, osoby samotne czy stojące u progu kariery.

– Nikt nie jest zabezpieczony przed nowotworem. Zachorować możemy wszyscy. To choroba, której przyczyny nie są do końca poznane. Tylko w 30 proc. objawia się defektem w genach, a każdy ma indywidualny kod genetyczny, który w sposób niepowtarzalny ulega uszkodzeniu. Dlatego nowotwór jest trudną do leczenia chorobą – mówi Tomasz Romanowicz, zastępca ordynatora oddziału chirurgii ogólnej i onkologicznej szpitala papieskiego w Zamościu. – Większość to nowotwory sporadyczne, powstałe na skutek oddziaływania czynników środowiskowych: diety, używek, zatrucia środowiska, trybu życia – dodaje.

Choć medycyna wciąż robi postępy, co rusz słyszymy, że kolejny znany aktor, piosenkarka, polityk, ksiądz zmaga się z nowotworem, że to „cholerstwo” dopadło kogoś z naszych znajomych.

Szok i walka

W TZ często piszemy o kimś, kto walczy z nowotworem, prosząc o wsparcie jego leczenia: o chorej na białaczkę psycholożce Oli, która szuka dawcy szpiku, Adrianku z Łabuń, który tę ciężką chorobę pokonał, o Karolu z Werechań zmagającym się z ziarnicą złośliwą, którego leczenie kosztuje ogromne pieniądze. O Karolinie z Grabowca, której guz mózgu nie dopuścił do matury, o Sylwii z Tyszowiec, która pokonała guza kręgosłupa (ale nie chodzi). Ilu chorych, tyle historii.

 

Jadwiga Hereta, Małgorzata Mazur

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Aga W 2014-10-18  10:58

kolejny tekst o wszystkim i niczym

~Opolanka 2014-10-15  13:22

W ramach urodzin, to każdy dorosły powinien od osoby bliskiej dostać zaproszenie do lekarza specjalisty, np. urologa, onkologa - w celu zrobienia badań kontrolnych. Kiedyś nie nagłaśniano RAKA, a teraz Ci co umierają to raka mieli.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem