• 924.jpg
Wydanie nr 39 z 2014 r. (2014-10-01)

Właściciel suszarni owoców z Wirkowic oskarżony o narażenie pracownika na niebezpieczeństwo i niepowiadomienie prokuratury oraz PIP o wypadku

KOŚCI W MÓZGU

Piotr Głąb (23 l.) z Tarzymiech Drugich koło Izbicy podczas cięcia drzewa doznał ciężkiego urazu twarzoczaszki i mózgu. Kawałek drewna odrzucony przez wirującą tarczę pilarki z olbrzymią siłą uderzył go w czoło, miażdżąc kości czaszki. Dziś pomimo młodego wieku to wrak człowieka. Traci wzrok i słuch, ma wodogłowie pourazowe. Jego stan zdrowia z dnia na dzień się pogarsza.

Piotr twierdzi, że pracował w suszarni owoców na czarno i dostawał wynagrodzenie za godziny. Wykonywał prace porządkowe, sadził drzewka, ciął drewno, podkładał do pieca. Tak było też 29 lipca ubiegłego roku.

Prosto w czoło

Tego dnia Piotr – jak podkreśla – na wyraźne polecenie swojego szefa Roberta K., właściciela suszarni owoców, ciął drewno cyrkulatką. W pewnym momencie pniak uderzył go w czoło, krusząc kości czaszki. Zalała go krew i nieprzytomny runął na ziemię. W tym czasie jego koledzy zadzwonili do Roberta K. Co ciekawe, nie zadzwonili ani na pogotowie, ani na policję.

 

Aneta Urbanowicz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

seba 2017-03-12  20:32

do on

ta chciał pomóc chyba tobie, bo nie daje ani grosza jełopie.

on 2015-03-06  03:25

Ludzie o czym wy gadacie myslicie, że pan Robert K nie przezywa tego. Z tego co ja wiem to chciał im dac na leczenie kase

czytelnik 2014-10-28  09:11

Tragiczny wypadek

bobas 2014-10-26  19:19

Jakie sumienie? Jaka gmina tacy ludzie. Czas coś wreszcie zmienić. Może powinny inne służby się tym zainteresować. Gdzie pomoc? Tylko gadanie....

rolnik 2014-10-25  18:35

Ludzie, jakie sumienie??? O jakim sumieniu tu mowa, stonka ziemniaczana ma więcej sumienia i empatii....

Ola 2014-10-25  18:20

Ludzie, nie dajmy się zwariować. Nie dajmy sobie wmówić, że to wina Piotrka. Pracował, zarabiał. Każdy stara się jak może. Czy osoby broniące K. widziały zdjęcie? Jeśli nie, to niech się przypatrzą. Zastanowią się. Młody chłopak, życia koniec...

mieszkaniec 2014-10-23  09:32

Wielka tragedia

Sąsiad 2014-10-22  20:18

Życie nas zaskakuje

misia:) 2014-10-17  18:26

Ludzie nie znajacy sytuacji niech sie nie wypowiadaja! i to pisanie komentarzy przez jedne osoby tylko pod innymi pseudominami ZAŁOSNE! i szczerze wspolczuje głupoty! i niech niektorzy sie zastanowia kto na kogo na policje dzwonil pisza a nie wiedza co pisza!. Czym wiecej komentarzy to tym bardziej sie tego czytac nie chce !!!

Popieram 2014-10-15  20:47

Kto dzwoni na policje??? On ma małe dziecko... Wy macie dzieci! Zastanówcie sie... Kasia dobrze zrobiła... Popieram takie działania.

obużona 2014-10-15  20:45

,,jest kaleka ok ale kurde przeciez on tam nie byl z przymusu chcial to pracowal na swoja odpowiedzialnosc"
Prosze was... Odpuście sobie takich komentarzy... Jest kaleką ok..... Co z was za ludzie???? Na własną odpowiezialnoś? To niech każdy zrezygnuje z pracy!
Żal....

marek 2014-10-15  20:43

Taka żona dzwoni na policje która ma sumienie kobieto! Każda powinna dzwonic. W naszym kraju to ,,standard". Gdyby wszyscy myśleli tak jak ,,Sasiadka" to może właśnie ktoś z waszej rodziny zginął by pod kołami pijaka.
Nie ma sie co dziawic że nikt nie widzi złego w jeżdżeniu po pijaku. Wystarczy popatrzec na wice-wójta.....

Marta 2014-10-15  20:39

Czy wy ludzie nie macie sumienia? Każdy z Was wypowiada się jakby wszystko wiedział... Jeśli tak to czemu nie pójdziecie zeznawac? Sąsiedzi K.??? Przecież on od 6 lat nie mieszka w Wirkowicach....

do SĄSIADKI 2014-10-15  20:36

Na swoją odpowiedzialnosc??? A ty jak pracujesz i ci sie cos stanie to na własną odpowiedzialośc??? w takim wypadku życze każdemu kto tak uwaza takich samych przeżyc.

sasiadka 2014-10-15  15:43

Jacy ludzie sa naiwni! kto mieszka blisko nich wie o co chodzi! Z K.. robia wielkiego potwora a oni tez nie sa fair! ktora zona dzwoni na meza na policje bo jezdzi pijany??? I co z tego ze byli przedszkolaki na wycieczce?? nie rozumiem niektorych ludzi pisza a nie znaja ani jednej ani drugiej strony ! jest kaleka ok ale kurde przeciez on tam nie byl z przymusu chcial to pracowal na swoja odpowiedzialnosc!!!!

Ala 2014-10-13  19:35

Niech wstydzą sie ci co milczą! Ludzie, przecież on tam nie sam pracował!!!!! Tylu świadków a żaden nawet słowem sie nie odezwie! Nie bójcie sie! A gdyby sie to wam wydarzyło! Trzeba chłopakowi pomóc a nie milczec! Boicie sie ze prace stracicie? Że ...was zwolni? Może czas najwyższy podac tu nazwiska innych co pracowali? Może ktoś sie zainteresuje i ICH sie zapyta? Gdzie wasze sumienia!?!

Ciekawa 2014-10-11  20:08

Wypadek w suszarni. Wszyscy wiedza gdzie i u kogo... To kto sie zgodził żeby dzieci z przedszkola jechały tam na wycieczke. Jestem oburzona! I moje dziecko było w tym miejscu! Co za człowiek! Przecież gdybym wiedziała nigdy bym sie na to nie zgodziła!!! Ktoś kogoś musi kryc! Czemu sie to wczesniej nie wydało?????

ZAINTERESOWANA 2014-10-11  19:41

ŻENADA!!!!Ludzie nie znacie do końca sytuacji to nie wypowiadajcie się!!!!!Nie osądzajcie Piotrka,bo zapewne to samo byście zrobili w jego sytuacji!!!!Biedny chłopak i tyle,nikt mu zdrowia nie zwróci,za żadne pieniądze sobie nie kupi wzroku czy słuchu!!!!Stańcie po jego stronie co ma zrobić???Ma na utrzymaniu małe dziecko!!!!kto mu cokolwiek pomoże????Zamiast pisać głupoty ZASTANÓWCIE SIĘ!!!!JAK MU POMÓC!!!!!I jeszcze słowo do PANA "K"!!!!!WSTYDU NIE MASZ ZOSTAWIĆ CHŁOPAKA W TAK CIĘŻKIEJ SYTUACJI!!!!!MYŚLAŁEŚ ŻE ZAMKNIESZ BUZIE RODZINIE JAKIMŚ OCHŁAPEM,ŻE TO WYSTARCZY!!!!MAM NADZIEJE ŻE SĄD OKAŻE SIĘ SPRAWIEDLIWY I DO KOŃCA ŻYCIA BĘDZIESZ PŁACIŁ ZA TO CO SIĘ STAŁO!!!!!PIOTREK TRZYMAJ SIĘ;-) WIERZMY W TO ŻE SPRAWIEDLIWOŚĆ W TEJ NASZEJ "POLSCE" JESZCZE ISTNIEJE!!!!!!

Aga W 2014-10-07  09:17

A gdzie w tym wszystkim jest inspekcja pracy? czy nadal sprawdza BHP u rolników? U mojego brata w Warszawie firma, gdzie jest zatrudniony za nieprzestrzeganie warunków płacy i pracy miała tak zmasowane kontrole, że się jej odechciało wszystkiego, na koniec dostała mandat w wysokości 200 tys zł! i zaczeła szanować pracowników i przypomniała sobie o tym, że w Polsce jednak obowiązuje kodeks pracy

paradoks 2014-10-04  18:05

prywaciarze to krwiopijcy,każdego by chcieli zatrudnić na czarno żeby tylko oszukać fiskusa i zus nie płacąc skladek.I takiej Polski chce pis.....rzekomo dla dobra narodu.

Ty 2014-10-04  17:48

,,Ja". Jeśli tyle wiesz to może powiedz skąd i sie podziel źródłem.

Pracownik 2014-10-04  17:46

weźcie sie ludzie opanujcie. Sprawa w sądzie. jak sie skończy to wszytsko bedzie wiadomo. A zamiast sie kłucic lepiej sie zastanówcie po czyjej jesteście tronie. Atakowac chłopaka który do końca życia bedzie kaleką? Jak sie coś komuś nie podoba niech poczeka na wyrok sądu.
Chyba musi by coś na rzeczy jeśli prokuratura sie wypowiada na ten temat.

ja 2014-10-04  14:14

Jaka przychodnia wezwala pogotowie??ludzie nie wiecie nie komentujcie!

JustynaM 2014-10-04  12:26

O co wy sie klucicie ludzie? Chłopak do konca zycia bedzie kaleka. Trzeba to wyjasnic. Niech wreszcie wszyscy przejza na oczy. Zacznijcie mowic o tym. A co by sie stalo gdyby to wasze dziecko poszło do pracy i wrocilo kaleka? Niech zaplaciza to!

ty 2014-10-04  12:24

Przychodnia w Izbicy. Pech chciał że byłem u lekarki i widziałem że go przywiózł. Wystarczy zapytac sie pielegniarki.

ja 2014-10-04  09:48

Jaka przychodnia wezwala pogotowie??ludzie nie wiecie nie komentujcie!

Just 2014-10-03  19:58

Szczescie dla tego co ma prace legalnie. A lepiej jest stac po zapomoge? Jak sie da to czemu nie zarabiac? Siedzenie w domu i nic nie robienie jest lepsze widze dla niektorych.

Marta 2014-10-03  19:53

Przychodnia wezwała pogotowie... A czemu nie pracownicy? czemu wiózł go aż do izbicy? Przecież mógł miec uszkozony krgosłóp....

XY 2014-10-03  19:52

Wystarczy wyda 2,50 zł na gazete i dowiedziec sie wszystkiego. Pracodawca pozostawił pracowników samych i dopiero oni zadzwonili do niego. Czemu nie wezwali karetki tylko zadzwonili po K.?

Mieszkanka 2014-10-02  20:25

Polska jest krajem w który człowiekowi trudno żyć godnie. A gdzie opieka społeczna? A gdzie ksiądz dobrodziej? Wyciągać rękę to tak! Ale pomóc w potrzebie...???

to znowu ja 2014-10-02  20:08

@anonim1121 2014-10-02 14:32 - jaki z ciebie prymityw!!!! zostań kaleką na całe życie i "wydzieraj kasę". będziesz szczęśliwy? chyba nawet nie rozumiesz o czym mówię...

IRO 2014-10-02  19:32

NIESTETY ALE W MAŁYCH MIEJSCOWOŚCIACH TAK JEST ZE KAŻDY BOI SIĘ ODEZWAĆ BO KAŻDY Z KAŻDYM SIĘ ZNA, A MOŻE JAK RUNĄŁ NIEPRZYTOMNY TO NIE WIEDZIAŁ JAK TO NAPRAWDĘ BYŁO PÓŹNIEJ JEDEN PRZEZ DRUGIEGO I TAK W KOŃCU PRAWDA WYSZŁA NA JAW.TEN CHŁOPAK CHCE ŻYĆ NORMALNIE TAKI MŁODY A CO GO SPOTKAŁO LUDZIE KOMENTOWAĆ TO KOGOŚ UMIECIE A POSTAWCIE SIĘ NA JEGO MIEJSCU.BEZNADZIEJA

Pysiak ;) 2014-10-02  19:21

zacznijcie się ludzie leczyć na głowe nie wiecie o co chodzi a gadacie głupoty...

rdm 2014-10-02  15:21

Codzienność u prywaciarzy. Oszczędzanie na wszystkim bo przecież "ja biedny, na pensje muszę zbierać". Zero poszanowania dla ludzi, ludzi dzięki którym się dorabiaja. Inspekcja pracy to śmiech na sali, nie mam pojęcia po co ta instytucja istnieje. A że komuś coś się stało? Przecież znajdzie się następny.

anonim1121 2014-10-02  14:32

A gdzie jest napisane ze karetke powiadomil Osrodek!? ludzie ogarnijcie sie chca wydrzec kasy to nawet ,,Boga za nogi zlapia,, wielkie naglosnienie teraz robia, skoro twierdzi ze pracowal na czarno to po co wogole sie zgadzal na to mogl nie pracowac a teraz wielce poszkodowany brak słow wogole na to ....

anonim 2014-10-02  13:23

Z tad ze szefa w suszarni nie było a do ośrodka zdrowia który powiadomił karetke przywiózł go właśnie szef

ktoś 2014-10-02  12:20

@anonim 2014-10-02 11:31 - dla groszy mądralo!!! żyjesz powietrzem czy tatuś cię utrzymuje?

anonim 2014-10-02  11:31

ludzie dla pieniedzy zrobia wszystko! zenada

Lalka 2014-10-02  10:24

jeśli runą na ziemię nieprzytomny to z kąd może wiedzieć że dzwonili po tego całego szefa a nie na pogotowie?

wanda 2014-10-01  19:37

jak to czemu milczą?boją się ,ze prace stracą.nikt za nikim nie pojdzie,wielka znieczulica.

Iwona K. 2014-10-01  11:34

Dziwne i zastanawiające jest, że do tej pory nikt nie zainteresował się ta sprawa. Dziwne, że o tym wypadku nikt nie słyszał. A sąsiedzi? Coś jest nie tak jeśli nikt nic nie widział i nic nie wie. A pracownicy? Czemu milczą? Przecież to kolega z pracy...

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem