Hrubieszów. Zamieszanie przy rewitalizacja centrum miasta
PO CO TE STUDZIENKI?
Jak się okazuje, studzienki są nie do użytku. – Projekt zakładał budowę kanalizacji sanitarnej wzdłuż naszych działek. Po co w takim razie jest sieć i studzienki przy każdym sklepie, skoro nie możemy się do nich podłączyć – pyta Bogusław Lenard, właściciel sklepu z pasmanterią i bielizną przy ul. Rynek. – To czysta niegospodarność.
Zdziwieni obrotem sprawy właściciele lokali chodzili do Urzędu Miasta i pytali, co z tą siecią i kiedy będą mogli się do niej podłączyć. – Okazało się, że nie wyraziliśmy chęci. Ponoć jakiś czas temu chodził stażysta i pytał, czy chcemy się podłączać do nowo budowanej kanalizacji. U mnie na pewno go nie było – irytuje się Lenard.
Miasto tłumaczy, że droga do podłączenia do sieci nie jest zamknięta, jednak teraz sklepikarze musieliby zrobić to na własny koszt. Zapomnieli jednak dodać, że na tym etapie trzeba by skuwać granitową kostkę brukową, którą został wyłożony deptak. Cała nowa infrastruktura zostałaby zrujnowana. Gdzie tu logika?
Koszt budowy sieci kanalizacyjnej to ok. 85 tys. zł.
Tekst i fot. au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).