POW. KRASNYSTAW: Pani Marianna Błaziak skończyła już 105 lat!
Pani Marianna urodziła się 14 września 1909r. w Łopienniku Carskim (dziś Dolnym) w rodzinie carskiego podoficera. Była jedną z dziesięciorga rodzeństwa.
Od najmłodszych lat musiała ciężko pracować na roli. Całe swoje życie związała z rolnictwem i życiem na wsi.
Dochowała się czwórki dzieci, siedmiu wnuków, 10 prawnuków i czterech praprawnuków. Jest pod opieką córki, ale sama daje sobie świetnie radę.
- Korzystam, ze wszystkiego, a dlaczego mam sobie żałować. Mam komórkę, leży koło mnie na stole, ktoś dzwoni, to się odpowiada - tak o swoim życiu opowiada jubilatka.
Na urodzinowe przyjęcie do pani marianny przybyło wielu gości.
- Wydawałoby mi się, że to było przedwczoraj, kiedy podczas setnej rocznicy urodzin pani Marianny Błaziak tańczyłem w parze z jubilatką. Dziś cieszę się niezmiernie, że jest mi dane wznieść toast i śpiewać 200 - lat na Pani 105 urodzinach - takimi słowami starosta krasnostawski Janusz Szpak rozpoczął swoje wystąpienie podczas uroczystości.
Później wraz z wicestarostą Henrykiem Czerniejem wręczyli bukiet kwiatów, list okolicznościowy i upominek.
Radości nie krył też wójt Łopiennika Jan Kuchta, który zorganizował urodzinowe przyjęcie dla pani Marianny.
- Cieszę się podwójnie. Po pierwsze dlatego, że to w naszej gminie mamy najstarszą osobę w powiecie i jedną z najstarszych w kraju, ale także dlatego, że jestem dosłownie przez miedzę sąsiadem jubilatki. Znamy się więc już od wielu, wielu lat - zapewniał.