Wydanie nr 36 z 2014 r. (2014-09-10)

ZAMOŚĆ: Stłuczka przy Castoramie. Mandaty dla obu kierowców

33-latek z Biłgoraja dostał mandat za to, że doprowadził do kolizji, a 24-latek z gminy Zamość za to, że jechał autem, które zabrał z warsztatu bez zgody jego właścicielki. Do zdarzenia doszło we wtorek przy ul. Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu.


Biłgorajanin wyjeżdżał z placu przy Castoramie mercedesem z lawetą. Musiał się zagapić i dlatego wymusił pierwszeństwo na hyundaiu, kierowanym przez 24-letniego mieszkańca gminy Zamość. Pojazdy się zderzyły.

Kierowca osobowego auta, nie czekając na rozwój wypadków, wysiadł z niego i uciekł. Podobnie zrobili dwaj jego pasażerowie. Później musiał jednak sprawę przemyśleć, bo kiedy policjanci pracowali na miejscu kolizji, wrócił.

- Okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania. Ponadto hyundai, którym jechał nie należał do niego. 24-latek zabrał pojazd należący do jego znajomej z warsztatu samochodowego. Nie miał na to zgody właścicielki - wyjaśnia Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.

Dlatego całe zdarzenie zakończyło się ukaraniem obu kierowców. 33-latek z Biłgoraja dostał mandat za doprowadzenie do kolizji, a 24-latek m.in. za jazdę bez uprawnień. Będzie też odpowiadał za krótkotrwałe użycie pojazdu, bo skargę złożyła właścicielka hyundaia.

 

Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem