ZAMOŚĆ: W domu miał marihuanę, a na peryferiach miasta plantację konopi indyjskich
Policjanci weszli do mieszkania 21-latka we wtorek (9 września). Znaleźli tam ponad 600 gram suszu marihuany, ale też sprzęt służący do porcjowania suszu: dwie wagi elektroniczne i zmielarkę. W mieszkaniu 21-latka znaleziono również nasiona narkotycznej rośliny.
Poza tym funkcjonariusze ustalili, że 21-latek uprawiał konopie na nieużytkach rolnych w peryferyjnej części miasta.
- Tam odkryli dwa blisko 1,5 metrowej wysokości krzaki konopi i kilkadziesiąt doniczek z pozostałościami narkotycznych roślin - relacjonuje Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.
Właściciel uprawy pod zarzutem posiadania znacznej ilości środków odurzających i nielegalnej uprawy konopi trafił do policyjnego aresztu.
Dziś zostanie przesłuchany. 21-latek w przeszłości odpowiadał już za przestępstwa narkotykowe.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu do lat 10.
Komentarze
On się wyłga.. już nie raz to robił.. ale zapewne ci którzy robili z nim ;interesy; już tak łatwo mieć nie będą