HRUBIESZÓW: Świadkowie zatrzymali pijanego kierowcę
Było ok. godz. 19.30, gdy dyżurny hrubieszowskiej policji dostał sygnał, że drogą wojewódzką nr 244 w kierunku Hrubieszowa jedzie citroenem najprawdopodobniej pijany kierowca.
– Sygnał otrzymaliśmy od innego uczestnika ruchu, który jechał za tym pojazdem – informuje Edyta Krystkowiak, rzeczniczka hrubieszowskiej policji.
Zanim policjanci dojechali na miejsce, mieszkaniec gminy Ruda Huta wspólnie z kolegą z gminy Sawin zatrzymali pijanego kierowcę. Policjanci przejęli go na ul. Chełmskiej w Hrubieszowie.
Okazał się nim 32-latek z Obrowca. Jak się okazało, mężczyzna nie powinien siadać za kierownicą nie tylko dlatego, że był pijany (miał 1,4 promila), ale też nie miał prawa jazdy, ani żadnych dokumentów pojazdu. Ponadto obowiązywał go wydany przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów.
Wyszło też na jaw, że citroen, którym kierował mężczyzna nie należał do niego. 30-letni właściciel, mieszkaniec Moniatycz Kolonii jechał autem, jako pasażer. Był jeszcze bardziej pijany, niż kierowca.
Komentarze
A teraz dzielni adwokaci nie tylko będą go bronić ale i przekonają sędziów ze należy ukarać tych którzy go zatrzymali za bezprawne ograniczenie jego swobód obywatelskich . Dzięki decyzjom sadów większość nie chce ryzykować kłopotów a nawet policja nie spieszy się z interwencjami bo potem się tłumaczy. Dopiero gdy dochodzi do tragedii to zaczyna się wielki krzyk i szukanie winnych choć w 80% spraw winne jest prawo i jego realizatorzy czyli sądy.
