NIEMCY: Ruszył proces policjanta, który zabił Polaka
Do zbrodni doszło jesienią zeszłego roku. Grafolog, pracujący w dreźnieńskiej policji, w piwnicy swego domku letniskowego, który wynajmował jako pensjonat, miał zabić Polaka.
Jego zwłoki poćwiartował, a następnie zakopał w ogródku.
Według biegłych, Polak został uduszony. Obrońca niemieckiego policjanta utrzymuje, ze Polak popełnił samobójstwo.
Polak prowadził w Hanowerze firmę pośrednictwa pracy dla kierowców tirów. Angażował się także politycznie na szczeblu komunalnym, kandydował nawet w wyborach regionalnych w 2011 roku z ramienia partii CDU.
Komentarze
Ofiara i domniemany sprawca tego czynu poznali się na portalu społecznościowym dla ..uwaga kanibali ,a więc odchyły podobne.Natomiast pisanie o naturze naturze ludzkiej ze względu na narodowość jest zwykłym upraszczaniem i spłycaniem tematu.
...może pan mrozek skomentuje powyższe zdarzenie...szczególnie fragment...Jego zwłoki poćwiartował, a następnie zakopał w ogródku...
...iście niemiecki porządek i praktyczność...tacy są twoi idole...kilkadziesiąt lat temu zwłoki zagazowanych ludzi palili i też do dołu...natura ludzka pozostała ta sama...