Aby wysłać pociechę do szkoły, trzeba mieć gruby portfel
NAUKA CORAZ DROŻSZA
We wrześniu do szkoły pójdzie ok. pół miliona pierwszoklasistów. I to ich rodzice mają powody do radości. „Nasz Elementarz” do edukacji polonistycznej, matematycznej i przyrodniczej w czterech częściach – by dzieci nie musiały dźwigać grubych książek, został wydrukowany w nakładzie ok. 630 tys. egzemplarzy. Jeden kosztuje ok. 25 zł. Będzie darmowy, zapłacą za niego szkoły środkami MEN.
Ale to jeszcze nie wszystko. MEN dodaje też, za pośrednictwem szkół, 50 zł na różne ćwiczenia i 25 zł na książkę do angielskiego. Wybór konkretnych pozycji i ich zakup należy do szkoły.
Rodzice z własnych kieszeni zapłacą jedynie za podręczniki do religii, o ile ich dzieci będą na nią uczęszczać. Te jednak zawsze były najtańsze; na ogół trzeba za nie zapłacić mniej niż 20 zł.
(ar), MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
biologia podręcznik-33 zł,a do tego ćwiczenie 19,plastyka używana 18 ,chemia ćwiczenie 25 ,geografia 2 podręczniki używane 30 i 2 ćw. po 19 zł każde,polski 2 razy po 21, angielski 48 i 58, a gdzie reszta przedmiotów. prawie z każdego są ćwiczenia,jeśli uda się kupić używany podręcznik to sukces bo zmiany programowe to uniemożliwiają ,książki językowe mają ceny z kosmosu . więc nie piszcie że książki są tanie ci co tak twierdza nie mają dzieci w wieku szkolnym .radzę przejść się po księgarniach i sobie policzyć . a tak na marginesie jeśli szkoda wam autorów podręczników to sprawdżcie jaki mają nakład. a przecież prawie co rok wymyślają nowe,gdyby im się to nie opłacało wzięliby się do uczciwej pracy
Za tanie? Chyba największa głupota jaką słyszałam. Ja za książki zapłaciłam 900 i nie wliczam w to zeszytów i przyborów szkolnych.
Przyroda 32 zł podręczniki historyczne od zarania dziejów były najdroższe 28 technika muzyka po 15 zł j polski 18 matematyka 16 zł gdyby dobrze policzyć ceny dla jednego ucznia to wyszło by poniżej 200 zł tatuś wypali mniej paczek papierosów, babcia z renty trochę dołożyp, mama mniej wyda na niepotrzebne telefony do sasiadek i przyjaciólek i wyprawka będzie gotowa podręczniki są bardzo tanie autorzy zarabiają marne grosze
Kolejny przykład Wsio prosto! 1. Język rosyjski dla gimnazjum Trening w pisaniu, praca zbiorowa wydawnictwa PWN kosztuje 5,40 i ktoś będzie bzdury opowiadał że podręczniki są za drogie jedna butelka piwa mniej dla tatusia i będzie książka dla dziecka
Kobiety niech idą zarabiać dla dzieci zamiast czytać kolorowe bzurne gazetki, mogą oszczedzac na ciuchach i kosmetykach skoro decyduja sie na wychowywanie dzieci. W polsce powinni podwyższyć ceny podręcznikow bo są za tanie. Matematyka z kluczem 5, Małgorzata Paszyńska,Marcin Braun,Agnieszka Mańkowska trzech autorów a książka kosztuje 10 złotcy 62 grosze i jeśli autorzy się podzielą każdy dostanie po 3 zł książki szkolne są za danie
Podręczniki są stanowczo za tanie, przykładowo podręcznik do j.polskiego Hanna Szaniawska kosztuje 21 złotych, co ma zrobić rodzić ??? 2 paczki mniej papierosow i będzie książka dla dziecka
Cecylia,uczciwe życie pod warunkiem,że jego poziom będzie równał się temu,w jakim żyją "piewcy uczciwości".
Nasz Kapłan ma racje . Ja uczyłam sie tylko Katechizmu i wystarczy mie to do uczciwego życia .
Nie każdy musi się uczyć. Potrzebne są ręce do pracy i usług . Przed wojną jak ktoś nie miał pieniędzy , to dzieci do szkół nie posyłał . Naród był wówczas pokorny , pracowity i religijny . Warto wrócić do tej polskiej , dobrej tradycji . Komuniści tylko rozpuścili Polaków , w głowach im poprzewracali i wiara zanikła w dawniej katolickim Narodzie .
podręczniki za tanie: większej bzdury nie słyszałam . za komplet do 1 klasy gimnazjum przy czym większość podręczników używanych zapłaciłam prawie 600 zł. komplet nowych ok.800 a co mają zrobić rodzice mający kilkoro dzieci ?może nasz rząd sfinansuje podręczniki do gimnazjum wtedy zdadzą sobie sprawę ile kosztuję edukacja i zrozumieją czemu rodzi się coraz mniej dzieci! a tak na marginesie to jeśli doliczyć do tego cenę reszty wyprawki:plecak, buty strój sportowy itd.to nie wiem czy 1500 zł. wystarczy na 1 dziecko i to bez zbędnej rozrzutności.