Burmistrz Hrubieszowa – Tadeusz Garaj – pozwał do sądu urząd, który reprezentuje, o... dyskryminację
GARAJ DAŁ SOBIE PODWYŻKĘ
Radni, obniżając burmistrzowskie uposażenie, tłumaczyli, że Tadeusz Garaj nie pracuje tak jak powinien: nie otrzymał absolutorium z wykonania budżetu, doprowadził miasto do zadłużenia, nie potrafi współpracować z Radą Miasta ani z innymi samorządami. Jest często nieobecny w pracy, nie przychodzi na ważne sesje ani na spotkania osiedlowe. Nie przyszedł nawet na tę nadzwyczajną (16 lipca ub.r.), podczas której ważyły się losy referendum w sprawie jego odwołania i wysokości jego uposażenia. Radni nie mieli skrupułów – obniżyli mu pensję aż o 26 proc. – z 10290 zł do ok. 7,7 tys. zł. Nadzór wojewody nie uchylił tej uchwały, uznając tym samym, iż jest zgodna z prawem.
W styczniu br. burmistrz złożył do Sądu Pracy w Zamościu pozew przeciwko Urzędowi Miasta Hrubieszów, domagając się odszkodowania w wysokości 31560 zł z tytułu naruszenia zasad równego traktowania w wynagrodzeniu oraz dyskryminacji bezpośredniej w zatrudnieniu i wynagrodzeniu.
Aneta Urbanowicz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
zyczę panu b. aby wyjechał jaknajszybciej z hrubieszowa i nie miał okazji tu nigdy wrócic . a przy okazji taka obnizka dobrze mu zrobi -- wygląda jak wieprz - moze dieta paoprawi sylwetkę . pozdrawiam .
Dla szanownego pana burmistrza taka informacja jak przed wojną nasi przodkowie obchodzili się z takimi urzędnikami, jak pan Garaj:
i.imgur.com/avz6YCz.jpg
źródło: Dziennik Ustaw 1921r.
dokumenty.rcl.gov.pl/DU/rok/1921/wydanie/30/pozycja/177
Wymienić burmistrza i zastępcę i po kłopocie nowemu dać 4x najniższa krajowa bo większa odpowiedzialność światło zaświecić na ulicach a w kasie miasta pozostanie jeszcze na kilka potrzebnych etatów
Radnych,dyskutantów i filozofów wymienić. W tym mieście ciągle tylko się dyskutuje i obraża zarazem. Wszystkich bym dokładnie zlustrował i rozliczył za działania.
jak to możliwe żeby obcy człowiek z innego województwa był u nas burmistrzem kiedyś miałem okazję być w urzędzie miasta aby spotkać się z burmistrzem w dniu przyjęć przez pana burmistrza podsłuchałem rozmowę sekretarki urzędu z panem burmistrzem powiedział wtedy że niema czasu rozmawiać z chołotą to jest obrażliwe on sam jest chołotą