GM. IZBICA: Starostwo sprzedaje pałac w Tarnogórze firmie ze Świętokrzyskiego
Władze powiatu krasnostawskiego od dawna nosiły się z zamiarem sprzedaży zabytkowego kompleksu pałacowo-parkowego, ale kolejne przetargi nie przynosiły rozstrzygnięć (pisaliśmy o tym).
- Po ogłoszeniu rokowań na sprzedaż pałacu znalazły się dwa podmioty, które wyraziły chęć nabycia nieruchomości. W trakcie negocjacji prowadzonych przez specjalnie wyłonioną komisję udało się znaleźć porozumienie z nowym nabywcą - informuje Sławomir Kamiński, rzecznik starostwa w Krasnymstawie.
Pałąc kupi spółka „Środowisko i innowacje" z Dobrowa w gminie Tuczępy w powiecie buskim (woj. świętokrzyskie).
- Firma zarządza największym w Polsce składowiskiem odpadów niebezpiecznych zawierających azbest. To jedyna, ekologiczna instalacja w Europie, na której unieszkodliwianie azbestu odbywa się równocześnie z rewitalizacją środowiska zdegradowanego przez byłą kopalnie siarki - wyjaśnia Kamiński, ale też dodaje, że Tarnogórze firma prowadzić ma zupełnie inną działalność.
W planach jest utworzenie szkoły kształcącej specjalistów z zakresu optyki i optometrii. Do tej pory firma utworzyła już ok. 100 punktów optycznych w całej Polsce.
- Prawdopodobnie już niebawem zostanie podpisany ze spółka akt notarialny. Władze firmy mają też ochotę kupić budynek po byłym internacie w Izbicy i wszystko jest na dobrej drodze, aby do tego doszło - dodaje Kamiński.
Komentarze
Co na to wojt gminy Izbica czy on o tym nic nie wie ludzie nie pozwolcie zniszczyc tak zdrowego powietrza i pieknego parku to tez jest roztocze .
już na początku września "goryle" nawet nie pozwolili zbliżyć się do ogrodzenia. mieszkańcy Tarnogóry są zdezorientowani i chyba nawet trochę wystraszeni. warto, żeby ktoś się tym zainteresował!
Perspektywa otwarcia szkoły w pałacu w Tarnogórze jest piękna, ale niestety wszystko co dzieje się teraz w tym miejscu na to nie wskazuje. Z tego co obserwują mieszkańcy Tarnogóry na terenie danej posesji nic nie dzieje się w kierunku otwarcia szkoły. Teren jest pilnie strzeżony, a z relacji mieszkańców wynika, że nocą na teren wjeżdżają ciężarowe samochody, prawdopodobnie wwożone są tam odpady azbestowe, bo cóż byłoby tak pilnie strzeżone przez właściciela przed oczami mieszkańców.
Miejmy nadzieję, że teren tego pięknego pałacu nie zostanie zdewastowany przez takie odpady i nie podzieli historii tajemniczych odpadów poprodukcyjnych składowanych w klinkierni w Izbicy.
Liczę, że takie spostrzeżenia dadzą do myślenia organom nadzorującym, które mogą zareagować na takie działanie nowego właściciela terenu lub liczmy na jego (spółki Środowisko i Innowacje) opamiętanie... oby nie było za późno dla tego pięknego miejsca
