Wydanie nr 31 z 2014 r. (2014-08-06)

Lubelszczyzna się wyludnia. Skutki są opłakane

CORAZ NAS MNIEJ

Tylko w ciągu ostatniego roku Lubelszczyźnie ubyło 9,5 tys. mieszkańców, a od 2000 r. – ponad 50 tys. zł. W tym czasie najbardziej wyludnił się powiat krasnostawski, w którym liczba mieszkańców spadła o ponad 7 proc., czyli o 5,2 tys. osób. Niewiele lepiej jest w powiecie hrubieszowskim. Tu straty wynoszą ponad 6 proc., czyli 4,5 tys. osób.

Liczba ludności Lubelszczyzny maleje z roku na rok – podkreśla Urząd Statystyczny w Lublinie już na początku wydanej właśnie publikacji „Ludność, ruch naturalny i migracje w województwie lubelskim w 2013 r.”. Przyczyny są dwie. Od połowy lat 90. XX w. dzieje się tak w wyniku ujemnego salda migracji (więcej osób wyjeżdża niż się osiedla), a od końca lat 90. – również w wyniku ujemnego przyrostu naturalnego. Lepiej nie będzie. Według przywołanej „Prognozy ludności na lata 2008-2035”, opracowanej przez GUS, tendencja będzie się utrzymywała.

Czy jesteśmy wyjątkiem? Nie. W 2013 r. przyrost naturalny w połowie kraju był ujemny, w drugiej połowie – dodatni. W całym kraju wyniósł minus 17 tys. – Jeśli zaś chodzi o migracje, tylko cztery województwa wyszły na plus: małopolskie, mazowieckie, wieklopolskie i pomorskie. One też zanotowały największy przyrost naturalny – podkreśla Krzysztof Markowski, dyrektor Urzędu Statystycznego w Lublinie. – Zbieżność tę można łatwo wytłumaczyć. Migrują najczęściej osoby w wieku 24-34 lat, a to właśnie takie kobiety rodzą najwięcej dzieci – wyjaśnia.

Młodzi opuszczają też Lubelszczyznę. W ciągu ostatniego roku ubyło jej 9,5 tys. mieszkańców, ponad 5,6 tys. wyemigrowało, z czego za granicę (na stałe) – prawie 1 tys. Powód wyjazdów jest oczywisty – finansowy. Wyjeżdżamy tam, gdzie łatwiej o pracę i gdzie więcej się zarabia.

Jeszcze ponad dwa miliony

W końcu 2013 r. w województwie lubelskim mieszkało 2,16 mln osób, a to 5,6 proc. ogółu ludności Polski. Pod względem liczby ludności zajmowaliśmy 8. miejsce w kraju. Średnia gęstość zaludnienia jest u nas dużo niższa niż w kraju (na 1 km kw. – 86 osób, w kraju – 123). Mamy też niski poziom urbanizacji – w 42 miastach na Lubelszczyźnie mieszka 46,2 proc. ludności, podczas gdy w kraju – 60,4 proc.

Anna Rudy 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

miejscowy 2014-08-07  16:54

Dzięki wspaniałej polityce prorodzinnej kolejnych rządów ( o dziwo najskuteczniejsze było SLD bo pomagali konkretnie) przyrost naturalny systematycznie spada. Kolejny element to zapewnienie źródeł utrzymania czyli pracy też realizowany skutecznie a najlepiej przez PSL czyli zatrudniając swoich skutecznie mobilizuje do wyjazdów tak z województwa jak i z kraju. Wzniosłymi opowieściami ludzi się nie nakarmi a brak infrastruktury nie przyciągnie inwestorów. W rodzinne strony wróciłem na emeryturę bo tu jest jednak ciszej i troszkę taniej.

sledz bez lba 2014-08-07  02:37

Ci co wyjezdzaja z Kraju nie musza gasic swiatla , elektrownie to robia , sa czeste awarie I beda jeszcze czestrze bo sprzet lichy z okresu Wieslawa , wylacza I nie naprawia

też Polak bez przyszłości, wykształcony w Kra 2014-08-06  21:30

@Emigrant 2014-08-06 16:14 - to co piszesz jest prawdziwe i tragiczne. już kiedyś Polacy zmarnowali Polskę. dlaczego jesteśmy takim "dziwnym" (chciałem kulturalnie) narodem? dlaczego pozwalamy rządzić sobą takim "ludziom"?

Emigrant 2014-08-06  16:14

Napiszę tak:
Chodziłem do podstawówki 8 lat, było nas w klasie 20.
W szkole średniej (technikum) było nas 31.
Po szkole średniej studiowałem na Politechnice Lubelskiej. Było nas 24.
Ze szkoły podstawowej w kraju jest 6 osób, z technikum 4 pracuje w zawodzie, mają stałe zatrudnienie w Zamościu.

Utrzymuję kontakt ze wszystkimi kolegami ze studiów... 1 pracuje w Polsce.

Studia skończyłem w 2004 roku, do 2010 roku siedział we mnie jakiś patriotyzm i za żadne skarby nie chciałem opuścić kraju...


Sytuacja materialna zmusiła mnie do wyjazdu z kraju...

Nie chce mi się nawet na urlop do polski pojechać...

- tak to sytuacja ekonomiczno-gospodarczo-polityczna wybiła mi z głowy patriotyzm ...

Reasumując z 75 osób w kraju pracuje 11 osób. Swoją drogą Polska to bardzo bogaty kraj. Stać go na wykształcenie ludzi i za darmo oddać na angielskie zmywaki, holenderską sałatę, szparagi niemieckie, czy do dojenia krów w Szwajcarii.

myslacy 2014-08-06  13:53

WRESZCIE CORAZ WIECEJ POLAKÓW ZAUWAŻA ŻE RZĄDZĄCA PO DOPROWADZA POLSKE DO UPADKU !

tola 2014-08-06  11:02

Wyjechałam 18 lat temu - wróciłabym w jednej chwili,gdyby tylko była tu praca :( Przyjeżdżam często, raz w m-cu pokonuję prawie 300 km, bo kocham to miejsce, ale żyć za coś trzeba... a tu się nie da.
Dopóki to się nie zmieni - młodzi ludzie będą uciekać, bo to jest najbardziej adekwatne słowo do tej sytuacji.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem