HIMALAJE: Polacy w drodze na Broad Peak uratowali umierającego człowieka

Uczestnicy polskiej wyprawy na Broad Peak wzięli udział w akcji ratunkowej umierającego Tajwańczyka – informuje strona Polski Himalaizm Zimowy.

"24 lipca ok. 22-iej, do polskiej messy w bazie wyprawy wszedł członek zespołu tajwańskiego z prośbą o pomoc umierającemu w obozie IV (ok.7500m) rodaka" - czytamy w relacji na polskihimalaizmzimowy.pl.

Organizowaną na szybko grupę ratunkową postanowili wesprzeć Grzegorz Bielejec i Marek Chmielarski. Mimo że obaj byli wyczerpani nieudanymi próbami podejścia pod szczyt, dotarli wraz z innymi do Tajwańczyka, który znajdował się pod prowizoryczną opieką pary Meksykanów.

"Maniek zaaplikował mu niezbędne leki, a Grzesiek podał tlen. Nazajutrz w godzinach porannych wrócił po Shahima jego osobisty tragarz wysokościowy, który sprowadził go do obozu III, a wieczorem do "dwójki", gdzie następnego dnia po raz kolejny dostał od Mańka dawkę leków" - relacjonują polscy himalaiści.