Wydanie nr 29 z 2014 r. (2014-07-23)

BEZPIECZEŃSTWO: W ostatni weekend utopiły się 22 osoby

To był czarny weekend nad wodą. Od piątku do niedzieli w całej Polsce doszło do 22 utonięć. Od początku maja było takich przypadków 227. Policja apeluje o rozwagę podczas wypoczynku.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę (26 lipca) m.in. na plaży miejskiej nad jeziorem Czos w Mrągowie.

Jak wynika z ustaleń policjantów, grupa znajomych wypoczywających nad wodą zauważyła leżące na pomoście ubrania dwóch kolegów - ich samych nigdzie nie było.

W czasie, gdy płetwonurkowie sprawdzali dno jeziora Czos, policjanci pojechali do miejsca pobytu młodych mężczyzn. Sprawdzili czy w międzyczasie mężczyźni nie powrócili na kwaterę.

Niestety, tam ich nie było. Ich ciała chwilę później wydobyli z wody strażacy. Mimo szybkiej reakcji służb ratowniczych, finał poszukiwań okazał się tragiczny.

Tego samego dnia wieczorem policjanci dostali informację, że w jeziorze Długim w pobliżu m iejscowości Rybaki, w odległości ok. 4 m od brzegu, pływa ciało mężczyzny.

Na miejsce wysłano patrol policyjnych wodniaków oraz straż pożarną. Funkcjonariusze wyciągnęli mężczyznę na brzeg. Niestety nie udało się go uratować.

Na miejscu policjanci rozpytali okolicznych świadków oraz przeprowadzili oględziny. Funkcjonariusze znaleźli również rzeczy należące do poszkodowanego. Trwa ustalanie jego tożsamości.

Do dwóch tragicznych zdarzeń w niedzielę doszło w województwie lubelskim.

W miejscowości Jadwisin w zbiorniku wodnym, na terenie byłej kopalni piachu topił się 17-letni młodzieniec, mieszkaniec gm. Jabłonna.

Niestety, mimo interwencji czterech zastępów strażaków i załogi karetki pogotowia ratunkowego nie zdołano go uratować.

Jak wynikało z relacji świadków, 17-latek poszedł się schłodzić i w pewnym momencie zaczął się topić, po czym zniknął pod taflą wody.

Do tragedii doszło też nad Jeziorem Białym w Okunce, gdzie utopił się 51-latek z Krasnegostawu. Jak się później okazało, wypił zdecydowanie za dużo alkoholu (więcej szczegółów TUTAJ).

Policjanci przekonują, że tych i podobnych tragedii można byłoby prawdopodobnie uniknąć, gdyby ludzie pamiętali o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa w czasie wypoczynku nad wodą.

Niestety, nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak powinien on wyglądać. Wypadkom nad wodą sprzyja wysoka temperatura, a większość utonięć, do jakich dochodzi, jest wynikiem braku wyobraźni, lekkomyślności, brawury, lekceważenia obowiązujących przepisów, a przede wszystkim kąpieli w miejscach niestrzeżonych, nierzadko pod wpływem alkoholu.

W grę wchodzi też brak odpowiedniego nadzoru osób dorosłych nad dziećmi.

Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem