USA: Mężczyzna skarży szpital za amputację… penisa

To miał być rutynowy zabieg. Tymczasem mieszkaniec Alabamy oskarżył lekarzy o to, że dokonali amputacji penisa.

Oskarżeni sa lekarze ze szpitala Princeton Baptist Medical Center, w którym 56-latek miał przejść rutynowy zabieg obrzezania.

Złożony do sądu pozew nie określa wartości pieniężnej szkody. Mężczyzna pozwał całą placówkę oraz dwóch konkretnych lekarzy.

Amerykanin zaznaczył też, że omyłkowa amputacja przyniosła mu wielki ból fizyczny i psychiczny.

Szpital twierdzi, ze zarzuty 56-latka są bezpodstawne.

Podobny pozew został wniesiony w Kentucky w 2011 roku. Podczas zabiegu obrzezania lekarz znalazł potencjalnie śmiertelny nowotwór i przeprowadził częściową amputację bez konsultacji z pacjentem.

Wówczas ława przysięgłych uznała, że lekarz nie miał obowiązku konsultowania sprawy z pacjentem, a jego „troska i opieka były odpowiednie”.