Protesty przeciwko poszukiwaniom gazu łupkowego przenoszą się do gminy Susiec
PUTINOLODZY?
10 i 17 lipca Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo uruchomiło w urzędzie w Suścu punkt informacyjny, w którym mieszkańcy gminy mogli zasięgać informacji na temat planowanego odwiertu na działce między Suścem a Grabowicą. Do punktu zgłaszały się tylko pojedyncze osoby, za to głośno było w okolicach urzędu – zwłaszcza 10 lipca, gdy zgromadziło się tu kilkudziesięciu przeciwników gazu, skrzykniętych przez ekologiczną organizację Centrum Zrównoważonego Rozwoju. Jej działacze uważają, że odwierty poszukiwawcze i wydobywcze, na głębokości kilku kilometrów, mogą skazić przyrodę i zaprzepaścić szanse na objęcie Roztocza statusem rezerwatu biosfery UNESCO.
W roli głównego obrońcy gazu wystąpił wójt gminy Susiec Franciszek Kawa. Co prawda nie wiadomo, kto powiesił transparent ze słowami „paszli won”, wiadomo jednak, kto takich słów wobec przeciwników gazu użył w artykule zamieszczonym w lokalnym czasopiśmie.
(ar)
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
samym powietrzem zyc tez nie bedziemy, co mi po tym jak ja nie mam pracy
czytelnik nie ekoterroryzuj ludzi, póki co to was karmią ludzie, których obrażacie.