Wydanie nr 29 z 2014 r. (2014-07-23)

Badaczka przeszłości Hetmańskiego Grodu ma nadzieję, że uda się zrekonstruować ten wyjątkowy obiekt

STUDNIA NA RYNKU WIELKIM

O tym, że studnia na Rynku Wielkim w Zamościu kiedyś była, wiadomo od dawna. Jednak jej wygląd znany jest dopiero od 2002 r. Bogumiła Sawa, znana badaczka historii Zamościa i jego miłośniczka, sfinansuje prace archeologiczne w miejscu, w którym miejscu studnia stała. Chce bowiem, by studnia została zrekonstruowana.

 

Najpierw będą prace archeologiczne, potem – decyzja o tym, czy rekonstruować studnię, czy nie. Taki warunek postawiło miasto. Bogumiła Sawa zdecydowała, że sfinansuje badania. Zależy jej na tym, by studnię odtworzyć. Nie wiadomo, ile będą kosztować; szacunki mówią o przynajmniej 10-20 tys. zł. Prace ruszą jesienią tego roku, po zamknięciu ogródków piwnych na Rynku.

O tym, że studnia na Rynku Wielkim była, głośno zrobiło się już 35 lat temu, dzięki odkryciu Pracowni Konserwacji Zabytków (w których Bogumiła Sawa pracowała). Jednak o tym, jak studnia wyglądała, zamościanie dowiedzieli się stosunkowo niedawno. Doktorant prof. Jerzego Kowalczyka z Muzeum w Petersburgu przywiózł kopie widoków Zamościa (akwareli z 1824 r.), które wyszły spod ręki Jana Pawła Lelewela (1796-1847). Na zdjęciach, bardzo słabej jakości, widoczny był niewielki obiekt na Rynku.

MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Drzewiej w Zamościu 2014-07-24  09:57

dużo rzeczy było na rynku. Były drzewa, były stajnie, były garaże, były rowy przeciwlotnicze. Sam ratusz jest jaki jest a nie taki jak był kiedyś

Stanisław z Browarnej 2014-07-24  09:00

Babcia mojej mamy która mieszkała w Zamości 91 lat opowiadała jej o tej studni i miszkańcach którzy zajmowali się roznoszeniem wody do domów .Po likwidacjiwody w fosach
wody była sucha ... Akademia Zamojska też miała studnię na dziedzińcu tak przekazywał nam profesor Michał Pieszko który uczył mnie geografii .

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem