ZAMOŚĆ: Pijane matki "opiekowały się" dziećmi
W sobotę (19 lipca) ok. godz. 22.30 do dyżurnego zamojskiej komendy dotarła informacja, że ul. Piłsudskiego spaceruje para pijanych młodych ludzi z niemowlęciem.
Policjanci pod jednym ze sklepów zastali kobietę i trzymającego na rękach dziecko mężczyznę. Od obojga mundurowi wyczuli woń alkoholu.
- Para, poinformowana o powodach interwencji stała się agresywna. Mężczyzna, przekazał dziecko matce a sam próbował oddalić się z miejsca interwencji. Wobec agresora policjanci użyli siły fizycznej i kajdanek - relacjonuje Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości obojga rodziców. 28-letni ojciec miał ponad 2 promile, a będąca w ciąży, 24-letnia matka niemowlaka - prawie 2,5 promila.
Mężczyzna przewieziony został do izby wytrzeźwień. Matka dziecka trafiła pod opiekę lekarzy. Ich 6-miesięczną córką zaopiekowali się dziadkowie.
Tego samego dnia, ale półtorej godziny wcześniej mundurowi interweniowali również na ul. Orzeszkowej. Przy jednym z bloków przebywała 30-letnia mieszkanka Grabowca, pod opieką, której znajdowała się dwójka małoletnich dzieci w wieku 5 i 8 lat.
- Stan kobiety wskazywał, że może znajdować się pod działaniem alkoholu. Przeprowadzone badanie pokazało w organizmie 30-latki blisko promil alkoholu - dodaje Joanna Kopeć.
Dzieci skarżyły się policjantom, że są głodne, chce im się spać i jest im zimno. Chłopcem i dziewczynką zaopiekowali się trzeźwi członkowie rodziny 30-latki, ona sama zaś trafiła do izby wytrzeźwień.
Informacja o incydentach przekazana zostanie do właściwego sądu.