Helena Żuk z Łaskowa i jej siostra wspominają ostatnie poważne starcie polskich partyzantów z Niemcami i Ukraińcami z SS Galizien w powiecie hrubieszowskim podczas II wojny światowej
PACYFIKACJA AMERYKI
W piątek, 11 lipca, mija 71 lat od „krwawej niedzieli” na Wołyniu, podczas której ukraińscy nacjonaliści wymordowali Polaków w 99 wsiach (w lipcu 1943 r. zaatakowanych zostało 520 wsi). Wg szacunków historyków w rzeziach na Wołyniu zginęło 50-60 tys. Polaków. Z Wołynia, w 1944 r., fala rzezi przyszła do naszego regionu: od lutego do czerwca 1944 r. ukraińscy nacjonaliści napadali i brutalnie wycinali w pień kolejne wioski w powiecie tomaszowskim i hrubieszowskim. Działały tu m.in. oddziały UNS-UPA – te były najbardziej brutalne.
Silny opór stawiło polskie podziemie – dlatego na naszym terenie nie doszło do mordów na taka skalę, jak na Wołyniu. Według historyka prof. Grzegorza Motyki na Lubelszczyźnie, w wyniku konfliktu polsko-ukraińskiego, zginęło ok. 34 tys. osób po każdej ze stron (pisaliśmy na ten temat w TZ z 2 i 9 kwietnia, a także 18 i 25 czerwca).
Na naszych terenach walczyły także oddziały SS, złożone z Ukraińców. Ci, mamieni przez niemieckiego okupanta obietnicą stworzenia ukraińskiego niepodległego państwa, wykazali się wyjątkową brutalnością. Do jednego z największych mordów, w którym brały udział jednostki SS, był mord w Hucie Pieniackiej, gdzie 28 lutego 1944 r. zginęło 868 Polaków.
Pacyfikacja Ameryki
Ukraińcy z oddziału SS m.in. pacyfikowali Amerykę i trzy inne wsie w powiecie hrubieszowskim 27 marca 1944 r. Na wioski, razem z żołnierzami Wermachtu, napadła 14 Dywizja Grenadierów SS, dowodzona przez ppłk. Froemerta, razem z ukraińskimi policjantami i bojówkami OUN-UPA.
Małgorzata Mazur
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).