Apelacja rodziców ośmiorga rodzeństwa z powiatu hrubieszowskiego odrzucona
DZIECI NIE WRÓCĄ DO RODZICÓW
Z raportu Najwyższej Izby Kontroli, sporządzonego przed dwoma laty, wynika, że tylko 3 proc. wychowanków domów dziecka to sieroty, 80 proc. ma oboje rodziców, a 17 proc. – jednego. Jednocześnie spada liczba dzieci wracających do biologicznych rodzin. Z jakich powodów sądy odbierają dzieci rodzicom? Najczęściej są to alkoholizm, niewydolność wychowawcza, czasem... otyłość dziecka. W przypadku Barbary i Waldemara Nowaków z powiatu hrubieszowskiego jest to upośledzenie umysłowe, skutkujące tym, że nie są w stanie zapewnić swoim pociechom prawidłowej opieki i rozwoju.
Co rok prorok
Barbara ma 32 lata, jest po szkole specjalnej. Niemal całe jej dorosłe życie to ciąża i połóg. Urodziła już dziewięcioro dzieci. Najmłodszy syn ma niecałe pół roku, najstarszy 11 lat.
au
Personalia rodziny zostały zmienione.
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Sądy działają poprzez swoich kuratorów a oni co napiszą podczas wywiadu to nikt nie wie tacy kuratorzy sądowi ( nie wszyscy ) nie powinni pracować w tym zawodzie nie jest sztuka odebrać dziecko lecz sztuka jest tej rodzinie pomóc! Jeżeli jest stać państwo łożyć na każde dziecko w rodzinie zastępczej nawet 1000 zł miesięcznie - w przypadku dziecka umieszczonego w rodzinie zastępczej zawodowej, rodzinie zastępczej niezawodowej lub rodzinnym domu dziecka. To dla czego nie stać państwa aby dać 50% tej kwoty na każde dziecko w rodzinie macierzystej tylko dają 100 zł przecież to są kpiny.
...jednym słowem magi ...zastanów się co piszesz...odebranie nawet niewydolnym rodzicom jest tragedią jak dla jednych, jak i dla drugich...proponujesz by tym rodzinom zapewniła pomoc opieka społeczna...czyli co...darmowa całodobowa służba domowa...jaśnie państwo będzie bez opamiętania płodzić dzieci, a panie z opieki społecznej będą prały, sprzątały,robiły zakupy, karmiły dzieci itp. itd...znając spryt Polaków...to skończy się na tym, że panie z opieki społecznej będą latały po piwko i papierosy...oczywiście za nasze, czyli podatników pieniądze...troszkę rozsądku w tej jakże delikatnej materii...
W takim wypadku sądy nie powinny odbierać dzieci rodzicom nawet jesli są chorzy tylko państwo powinno wspierac takich rodzicow przez takie instytucje jak opieka społeczna .Bo nie wiem czy taka sedzina była by zadowolona jak jej by odebrali dziecko np.ze jest otyłe to są chore pszepisy jednym słowem .....
