Nagrali sceny seksu na plebanii z udziałem księdza. Za nieujawnianie filmu mieli żądać od duchownego pół miliona złotych
SEKS, KAMERA I SZANTAŻ
Niektórzy z parafian domyślają się, że incydent z pikantnym nagraniem mógł być przyczyną odwołania proboszcza z parafii. Stracił stanowisko w marcu tego roku.
Decyzją biskupa diecezji zamojsko-lubaczowskiej Mariana Rojka został przeniesiony do parafii w powiecie hrubieszowskim – jest tam rezydentem (nie pełni funkcji proboszcza, ani wikariusza, może odprawiać msze i udzielać sakramentów). Zamojska kuria w rozmowie z TZ informowała, że zmiana nastąpiła na prośbę zainteresowanego. Nie zdradzała jednak szczegółów odwołania.
Film
Tak się składa, że miesiąc wcześniej (przełom stycznia i lutego) w okolicy, m.in. w sklepach i koło kościoła, pojawiło się dwóch tajemniczych mężczyzn. Pokazywali w laptopie obsceniczny film. Prezentując fragmenty nagrania, informowali, że chodzi o „film pornograficzny z udziałem 14-latka”, którego, jak twierdzili, miał wykorzystywać seksualnie duchowny.
Andrzej Wtorek
Personalia zostały zmienione.
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
@CCC - no popatrz popatrz , w aktualnym wydaniu nic nie znalazłeś na księdza. A jednak jak się poszuka głębiej to można znaleźć. No cóż trzeba dać ujście ślinie i zarobić parę groszy.
... biskup się pomylił przenosząc księdza do parafii w powiecie hrubieszowskim, winien go przenieść do parafii, gdzie pomieszkuje nasza rodaczka, niejaka Teresa Orlowski...wykorzystując jej doświadczenie i znajomości oraz potencjał i zdolności księdza mielibyśmy kolejną gwiazdę światowego formatu...nie marnujmy talentów...a branża to popularna...dotarłby nasz ksiądz to wielu owieczek...
a z pijaństwem warunkowo mu umorzyli to i teraz umorzą. może nawet biskupem zostanie...
Sprawdzic kto nagrywal mowi Tusk I Niesiolowski , szkac macicieli co nagrywali
Fajnie, że ktoś w końcu wrzucił ten filmik do sieci. Nie wiem jak długo będzie można go oglądać, ale widać wyraźnie jak księżulek jedzie na ssaniu czyimś maluchem.
Cecylio z jakiej ty wsi piszesz? czy robisz to specjalnie myśląc,że to jest zabawne? Tego nie można nawet czytać ani traktować poważnie. Do gimnazjum chociaż chodzisz?
Tak Martuniu . Tak . To tak wstyt na Kapłana jak oni. To nie jest zwykły człowiek , jest wyśfiencony .
Co tu się oszukiwać. Nie pierwszy to przypadek w szeregach księży katolickich i nie ostatni. Kara to tylko przeniesienie....tak jak drzewo poznaje się po owocach, tak samo religię poznaje się po postępowaniu jej wyznawców.....
Mam pytanie do komentatorów, zwłaszcza tych w aksamitnych kapeluszach, którzy robią mnóstwo błędów ortograficznych. A jak się wypowiadają - słyszymy w TV. To są zeznania złożone w Prokuraturze a nie w Sądzie. Co się stanie, jeśli chłopczyki zmienią zeznania i sprawa będzie np. umorzona? Przeprosicie wtedy czy skomentujecie, że sprawa jest np. zamieciona pod dywan? Pomyje można wylać na każdego, oczernić, donieść również a także szantażować czy wyłudzać pieniądze tylko jak to ma się do PRAWDY, BO WYROKU SĄDU JESZCZE NIE MAMY. To jest rzeczywiście bananowa republika i publikacje, które mają zwiększyć poczytność. Trochę wstyd Redakcjo, jakiś kręgosłup trzeba mieć!
To nie ja na Ojca doniesłam . To te pogany . Jak oni sie nie bojom Najśfientszej Panienki .
Brat Andrzej, który całe swoje dorosłe życie spędził w habicie, był odpowiedzialny za szkolenie nowych skrybów w trudnej sztuce ręcznego kopiowania, słowo po słowie Pisma Świętego. Któregoś dnia nowy, gorliwy skryba, brat Jonathan, zapytał czy komuś zdarzyło się kiedykolwiek zrobić błąd.
-Ależ nie - odpowiedział brat Andrzej. Od pokoleń wszystko było przepisywane bez najmniejszej pomyłki. Najwyraźniej brat Jonathan wciąż nie był do końca przekonany. Zapytał bata Andrzeja, skąd to wie.
- Mój synu - odrzekł starszy mnich, kierując się w stronę biblioteki zakonu - Pozwól, że pokażę ci pierwszy zapisany kiedykolwiek tom, byś sam się mógł przekonać, że jest identyczny ze wszystkimi późniejszymi.
Po kilku godzinach oczekiwania brat Jonathan postanowił sprawdzić, co się dzieje ze starszym zakonnikiem. Poszedł więc do biblioteki, gdzie zastał brata Andrzeja siedzącego samotnie w rogu sali. Płomień świeczki oświetlał jego pomarszczone policzki, po których spływały łzy.
- Co się stało? - zapytał brat Jonathan
- Nie mogę w to uwierzyć. - odparł brat Andrzej drżącym z emocji głosem - W oryginale jest napisane: "Żyj w celi bracie", a nie "w celibacie".
Każdy homoseksualista wie, że przeszło 90 % księży to albo pederaści albo pedofile. A często jedno i drugie. Dewiacja seksualna to ich prawdziwy chleb powszedni i jedyna natura. Więc nie jest rzeczą trudną "wkręcić" "biednego duchownego" w miłosne igraszki. Tym bardziej, że w aktualnej sytuacji prawnej - w której Polska stała się zakładnikiem Watykanu - tak naprawdę nic im nie grozi. W najgorszym wypadku przyśpieszona emerytura i ciepły kącik. I w końcu raj! Darmowe pornosy w sieci 24 godziny na dobę na 25 lecie wolnej Polski.
Piotr a co ma do tego celibat? Wiesz chociaż, że to tylko bezżenność! Rozmawiamy o zabawach facetów, ty czaisz bazę?
więcej im na tace wrzucajcie a oni będą trwonic wasze ciężko zarobione pieniądze
Nie udawajcie że nie wiecie kto to. Przecież to ten pijus co prawo jazdy stracił (...)
ano nagonka. nie da się ukryć. Ciekawe, ze to jest taka sama sprawa jak z rządem RP a komentarze wręcz zgoła inne. Ale o to chodzi przecież
@Zamościanin przyznaj się. Nie stać cię na skruchę. Fajnie było, ale się skończyło, czas odkupić winy mendo.
To dlatego owy ksiądz zapragną wygłaszać kazania o tematyce: proszę, dajcie więcej kasy na tacę, bo to nie wystarcza na rachunki...
To już wiadomo na co miała pójść kasa...
Skoro biskupi przeprosili to znaczy, że sprawa jest zamknięta i rozwiązana! A o kogo tym razem chodzi to my wszyscy dobrze wiemy. Ale skoro wiemy, to dlaczego nie wymienić pijusa z imienia i nazwiska, i pokazać zdjęcie, i jego, i jego rodziny - tak ku przestrodze. I żeby już nikogo nie skrzywdził.
az kupiłem TZ - i co? większość artykułu jest z nieoficjalnych źródeł - jakich? - i tak został gość zniszczony bo przecież takie rzeczy nie koniecznie są prawdziwe ale w większości są plotką która zawsze zabija -> każdy kto sieje plotkę to tak jakby rozerwał na wietrze poduszkę z pierza - szybko się rozleci ale nigdy nikt nie pozbiera tego pierza...
módlmy się za kapłanów...