Wydanie nr 18 z 2014 r. (2014-05-07)

GM. HORODŁO: Buraków nie będzie. Ktoś zniszczył uprawy

Wyjaśnieniem dwóch przypadków zniszczeń upraw buraka cukrowego zajmują się hrubieszowscy policjanci. Pole w Kopyłowie zostało zajeżdżone, a to w Strzyżowie ktoś spryskał jakąś nieznaną substancją.

Zgłoszenie o zniszczeniu uprawy od 54-letniego rolnika, który buraki uprawia w Kopyłowie policjanci z Hrubieszowa przyjęli jeszcze pod koniec kwietnia.

Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że ktoś jeździł po jego 25 arach jakimś ciężkim pojazdem, przez co zniszczona została cała uprawa. Gospodarz nie był w stanie oszacować strat.

Natomiast 55-latek z gminy Hrubieszów i 41-latek z gminy Horodło, którzy 10-hektarowe pole buraków mają w Strzyżowie ocenili, że przez zniszczenie plantacji stracili 11 tys. 700 zł.

Mężczyźni ci zgłosili się na policję w poniedziałek (5 maja) i opowiedzieli, że ktoś całe ich pole spryskał jakąś substancją. I z tego powodu, ich zdaniem, wszystko co już wzeszło, uschło.

Policja wyjaśnia oba te przypadki.

Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem