SKUTEREM PO NODZE
W kwietniu na terenie Gimnazjum w Uchaniach z siedzibą w Jarosławcu Karol S., uczeń III klasy gimnazjum, podczas przerwy jeździł skuterem po szkolnym terenie (jak twierdzą uczniowie, „kręcił bączki” na boisku). W pewnym momencie wpadł na 13-letniego Dominika z Uchań. Chłopiec jest lekko upośledzony.
– Z tego, co mi mówił Dominik, wynika, że Karol wjechał w niego z tyłu, a następnie przejechał mu po stopie – mówi matka pokrzywdzonego chłopca.
Co innego twierdzą rodzice Karola. Uważają, że to Dominik jest winny, bo wybiegł pod nadjeżdżający skuter. Jak było naprawdę, wyjaśni sąd rodzinny.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).